Poznań. Historia pewnej rocznicy w Scenie na Piętrze
Dziś mija 27 lat od ostatniej premiery teatralnej Romana Wilhelmiego, która jednocześnie inaugurowała działalność Sceny na Piętrze w Poznaniu po trzyletniej przerwie. To także była pierwsza premiera pod kierownictwem Romualda Grząślewicza.
Po trzyletniej pauzie Sceny na Piętrze, 24 kwietnia 1991 roku w teatrze przy Masztalarskiej zainaugurowano działalność premierą monodramu "Sammy" Kenetha Hughsa ("Mały światek Sammy Lee") w reżyserii Zdzisława Wardejna z udziałem Romana Wilhelmiego, z inicjatywy Romualda Grząślewicza, nowego szefa Sceny na Piętrze.
Dzisiaj upływa dokładnie 27 lat od tego wydarzenia. Roman Wilhelmi obchodziłby w tym roku 82 urodziny, a ten, który Go zaangażował do ostatniej w Jego życiu premiery ma 77 lat. Wilhelmi, Wardejn i Grząślewicz są rodowitymi poznaniakami.
Pamięć o wybitnym Aktorze i Obywatelu Miasta Poznania szczególnie jest czczona podczas dorocznych Dni Romana Wilhelmiego w Poznaniu - 6 czerwca, w dniu jego urodzin i 3 listopada, w rocznicę śmierci.
Uroczystości odbywają się pod pomnikiem na Skwerze Jego imienia [na zdjęciu Romuald Grząślewicz], w teatrze i w galerii prezentującej okolicznościową wystawę "Dopóki w naszej pamięci". Ponadto, na zlecenie Fundacji Tespis, w kinie Muza miały miejsce projekcje filmów fabularnych z udziałem Romana Wilhelmiego. Na zaproszenie Fundacji Tespis w kilku seansach uczestniczyli Henryk Talar i Filip Bajon, też poznaniak.
Już dzisiaj zapraszamy na tegoroczne Dni Romana Wilhelmiego. 6 czerwca spotykamy się pod pomnikiem Mistrza i w Scenie na Piętrze, a dzień później w Bibliotece Raczyńskich na spotkaniu z Jerzym Płońskim, autorem książki "Alternatywy 4. Przewodnik po serialu i rzeczywistości".
