"West Side Story" evergreen
Pomimo szalejącego kryzysu, który dotyka teatry - w Gdyńskim Teatrze Muzycznym trwają gorączkowe próby do kolejnej wielkiej premiery (jak za dobrych czasów).. Będzie nią "West Side Story" - słynny amerykański musical Leonarda Bernsteina, znany naszym widzom głównie z filmowej ekranizacji stworzonej przez znakomitego choreografa Jerome Robbinsa ("Skrzypek na dachu") i reżyseria Roberta Wise'a, z udziałem Natalie Wood i Richarda Beymera.
"West Side Story", którego libretto napisane przez Arthura Laurentsa z piosenkami Stephena Sondheima oparte na motywach szekspirowskiego dramatu "Romeo i Julia" jest evergreenem, sztuką, która wciąż ma swoje nowe inscenizacje w różnych końcach świata. Jej światowa prapremiera odbyła się na nowojorskim Broadwayu w 1957 roku. Oprócz uniwersalnego wątki - kłopotów miłosnych zakończonych tragedią, wzruszającego w każdym miejscu i zawsze, siłą musicalu jest Wspaniała muzyka. Jest to bodaj najwybitniejszy utwór Leonarda Bernsteina (znana aria "Maria" i inne).
Gdyńską inscenizację przygotowuje młody reżyser Tomasz Dutkiewicz ("Smurfowisko") i choreograf Jarosław Staniek. Scena teatru muzycznego jest bardzo trudna, a publiczność wybredna i przyzwyczajona do perfekcji inscenizacyjnej, szczególnie dużych scen zbiorowych - specjalności TM. Przed młodymi twórcami stoi zatem po ważne zadanie..
