Artykuły

Warszawa. Prapremiera "Ktoś tu przyjdzie" w Teatrze WARSawy

- To jest historia o tym, że siła miłości jest czymś tak niezwykłym i pociągającym, iż jest w stanie - mimo największych traum - umożliwić ludziom bycie we dwoje - powiedziała PAP Katarzyna Łęcka, reżyser spektaklu "Ktoś tu przyjdzie" Jona Fossego w Teatrze WARSawy. Prapremiera - 11 maja.

- Kilka lat temu w wydawnictwie ADiT znalazłam tekst "Ktoś tu przyjdzie" Fossego, który mnie zaczarował przede wszystkim językiem, ponieważ autor stwarza niewiarygodną możliwość wywinięcia emocji postaci na zewnątrz - powiedziała we wtorek PAP Katarzyna Łęcka, reżyser prapremiery sztuki Fossego w Teatrze WARSawy.

Polska prapremiera debiutanckiej sztuki "Ktoś tu przyjdzie" norweskiego pisarza, poety i dramaturga Jona Fossego objęta jest patronatem Ambasady Królestwa Norwegii. Krytycy literaccy powszechnie określają Fossego mianem "współczesnego Ibsena".

- Te teksty, powtarzalność tych fraz, które są językiem miłości, bo my się wciąż posługujemy tymi samymi zwrotami, nazwami, zdrobnieniami. Ale tak naprawdę liczy się to, co mamy +pod tekstem+, intencja, z jaką mówimy, emocja, z jaką mówimy - jest prawdziwym komunikatem do naszego partnera w związku - mówiła Łęcka, dodając, że "Fosse to wspaniale pokazuje".

Reżyser przypomniała, że będzie to ósma sztuka Jona Fossego, którą wystawiono w Polsce. Łęcka oceniła, że "trud realizacji" tej sztuki podziałał na nią - "jak płachta na byka". "W trakcie prób zorientowaliśmy się, że mamy dwa ciężkie zadania: stworzenie wszystkiego, czego autor nie daje, czyli wymyślenie sobie całej historii postaci (...), dopisanie całego tego psychologicznego podłoża" - wyjaśniła, dodając, że "aktorów zaskoczył fakt, jak ogromnie trudno nauczyć się tych tekstów na pamięć".

- To będzie historia o tym, że siła miłości jest czymś tak niezwykłym i tak pociągającym, iż jest w stanie - mimo najgorszych trudów, największych traum, które się za nami ciągną - umożliwić ludziom bycie we dwoje - wyjaśniła. - Ma umożliwić im bycie samymi w sobie nawzajem - jak nazywa to Fosse - dodała.

- I każdy widz będzie mógł sobie odpowiedzieć na pytanie, na ile w danym momencie ja sam jestem gotowy na szczęście, na ile mogę to przyjąć i jak bardzo boję się tego, co jest najpiękniejsze. Boję się miłości - podkreśliła Łęcka.

Autorką przekładu jest Monika Grossman-Kliber. Scenografię i kostiumy zaprojektowały Barbara Koczarowa i Zofia Kochman. Muzykę skomponował Igor Przebindowski. Za dramaturgię odpowiada Katarzyna Malec. W spektaklu wystąpują: Sławomir Pacek, Alicja Pietruszka i Miron Jagniewski.

Katarzyna Łęcka jest absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej w Warszawie (2005) oraz Studia Prób w Szkole Wajdy w Warszawie (2016). W latach 2002-04 w Starym Teatrze w Krakowie była asystentką Krystiana Lupy przy wystawieniu "Mistrza i Małgorzaty" wg Bułhakowa i Pawła Miśkiewicza przy spektaklu "Niewina" wg Dei Loher.

Pisze scenariusze, pracuje jako drugi reżyser przy produkcjach filmowych i serialach. Zrealizowała trzy słuchowiska dla Teatru Polskiego Radia. W 2017 r. wyreżyserowała krótkometrażowy film fabularny o Zdzisławie Beksińskim pt. "Pars Pro Toto".

Prapremiera "Ktoś tu przyjdzie" - 11 maja o godz. 20.00. Kolejne przedstawienia - 12 i 13 maja br. Spektakl powstał w koprodukcji Teatru WARSawy i Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji