Artykuły

Częstochowa. Ostatnia premiera sezonu u Mickiewicza

W piątek, 11 maja o godz. 19 Teatr im. Mickiewicza zaprasza widzów na ostatnią premierę tego sezonu. Będzie to "Łysa śpiewaczka" w reżyserii Andrzeja Majczaka. Sztuka Eugene Ionesco powraca na afisz po ponad 20 latach.

- To ostatnia premiera, na którą zaprosimy w tym sezonie. Jesteśmy wprawdzie w trakcie realizacji prapremiery "Poniżej pasa" w reżyserii André Hübnera-Ochodlo. Najpierw pokażemy ją jednak w Sopocie, a dopiero na początku przyszłego sezonu w Częstochowie - zapowiada Robert Dorosławski, dyrektor częstochowskiej sceny.

Majowa premiera jest szczególna, ponieważ sztuka Eugene Ionesco powraca na częstochowską scenę po ponad 20 latach. Poprzedniej realizacji dokonał Henryk Talar, który zagrał również Kapitana Strażaków. Tym razem rola ta przypadła Adamowi Machalicy. Oprócz niego na scenie występują Marta Honzatko (służąca Mary), Sylwia Oksiuta-Warmus (pani Martin), Maciej Półtorak (pan Martin), Agata Ochota (pani Smith) oraz Adam Hutyra (pan Smith), Warto zaznaczyć, że dwoje ostatnich aktorów grało także w "Łysej śpiewaczce" wyreżyserowanej przez Talara. Teraz roli reżysera podjął się Andrzej Majczak.

- Dlaczego wracamy do tej sztuki? Razem z Piotrem Machalicą [dyrektorem artystycznym teatru - przyp. red.] uznaliśmy, że taka klasyka z nurtu teatru absurdu bardzo by nam się przydała w repertuarze. W czasie naszej 12-letniej kadencji nie sięgaliśmy jeszcze po taką materię. Pomyśleliśmy też, że spektakl o bezsilności wynikającej z braku porozumienia się człowieka z człowiekiem, pasuje do dzisiejszych czasów. Poza tym, raz na niemal ćwierć wieku warto przypomnieć takie tytuły - wyjaśnia Dorosławski. - Pan Andrzej został nam polecony przez Janusza Kijowskiego, dyrektora Teatru Jaracza w Olsztynie [tam reżyser zrealizował m.in. "Operetkę Gombrowicza - przyp. red.]. Chcieliśmy mieć "Łysą śpiewaczkę", a dowiedzieliśmy się, że panu Andrzejowi także chodzi ona po głowie. Zawsze lepiej jeśli, reżyser spełnia swoje twórcze plany i marzenia, niż gdy jest nieco "przymuszony" do pracy "na zamówienie"- dodaje dyrektor teatru.

Ten spektakl ma być zaskoczeniem

Ani Dorosławski ani sam Majczak nie chcą jednak zdradzać pomysłu na spektakl. Zależy im, by premierowe przedstawienie było zaskoczeniem dla widzów.

- Nasze przedstawienie będzie się znacznie różniło od poprzedniej wersji - mówi Andrzej Majczak. - To, że Adam i Agata występowali w tym spektaklu przed laty, nie wypłynęło na prace. Adam również grał pana Smitha, Agata - epizodyczną rolę Mary. Tym razem wcielają się w małżeństwo. Wytworzył się zupełnie nowy kontekst, nowa relacja. To doświadczeni aktorzy o świetnym wyczuciu, ich obsadzenie w tych rolach było trafionym pomysłem - dodaje reżyser.

Wśród twórców "Łysej śpiewaczki" są również Urszula Czernicka - autorka scenografii i kostiumów oraz Marcin Rumiński - który skomponował muzykę do spektaklu. Z obojgiem Majczak współpracuje od dawna. Dla Czernickiej i Majczaka jest to debiut, jeśli chodzi o częstochowską scenę, z kolei Rumińskiego cenimy w naszym teatrze. To on odpowiadał za rewelacyjną muzykę do "Sprzedawców gumek" i "Miasta Szklanych Słoni" (oba spektakle wyreżyserował Andrzej Bartnikowski).

Kiedy będzie można obejrzeć spektakl?

Oficjalna premiera już w piątek. Bilety wyprzedane. Potem spektakl będzie można zobaczyć 12 i 13 maja o godz. 19. Bilety normalne kosztują 35 zł, a ulgowe - 30 zł. Premierę nauczycielską zaplanowano na 16 maja na godz. 18. Bilety kosztują 20 zł. W kolejnych terminach premierowy spektakl będzie grany 25 i 30 maja oraz 6, 10 i 21 czerwca. Szczegółowe informacje na: www.teatr-mickiewicza.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji