Artykuły

Wzruszające kaczątko

"Brzydkie kaczątko" wg Hansa Christiana Andersena w reż. Włodzimierza Pohla w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej. Pisze mk w Kronice Beskidzkiej.

"Banialuka" sięgnęła po klasyczną baśń Andersena, by zdobyć serca nawet kilkulatków. Powstało zwiewne, wzruszające i pouczające dzieło.

OC kwietnia na małej scenie bielskiego Teatru Lalek "Banialuka" odbyła się premiera spektaklu "Brzydkie kaczątko" według Hansa Christiana Andersena. Reżyserem tego przedstawienia dla najmłodszych jest aktor tego teatru Włodzimierz Pohl, który ponadto w nim gra. A wraz z nim równie dobrze znani artyści z "Banialuki" - Katarzyna Pohl, Barbara Rau i Władysław Aniszewski. Scenografię, która w mgnieniu oka pozwala na zmianę pór roku, wyczarowała związana od kilku lat z bielskimi scenami Małgorzata Jankowska. Autorem muzyki jest niezastąpiony bielski kompozytor Krzysztof Maciejowski.

Młodzi widzowie byli zachwyceni historią łabędziątka, które musiało radzić sobie we wrogim świecie. Przedstawienie zapewnia wiele wzruszeń i zmusza do refleksji. Na premierze polały się nawet dziecięce łzy. Choć nie brakowało i lżejszych momentów, w tym szczególnie wpadających w ucho piosenek. Prawdziwą perłą jest postać przebojowej hiszpańskiej kury i jej

"Ole!". W paru momentach puszczano też oko do dorosłego widza. Nawet kilkulatki nie miały żadnych problemów ze zrozumieniem fabuły i losy brzydkiego kaczątka obserwowały z zapartym tchem. Nowa propozycja "Banialuki" ma szansę wpisać się na długo w jej repertuar.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji