Gdańsk. "Don Giovanni" na Targu Węglowym
W głosowaniu czytelników portalu Trojmiasto.pl na operę, której projekcję obejrzymy 21 lipca na Targu Węglowym, od początku liderem była inscenizacja "Don Giovanni" Wolfganga Amadeusza Mozarta, powstała na potrzeby Sferisterio Opera Festival w Maceracie. Ostatecznie właśnie ten tytuł - zdobywając 30 proc. głosów - zostanie pokazany na Targu Węglowym.
Czytelnicy mieli do wyboru pięć tytułów zaproponowanych przez Jerzego Snakowskiego. Można było oddać głosy na "Don Giovanniego" Wolfganga Amadeusza Mozarta, "Orfeusza i Eurydyki" Christopha Willibalda Glucka, "Mesjasza" George'a Friderica Händla, "Kawalera srebrnej róży" Richarda Straussa i "Lohengrina" Richarda Wagnera. Ostatecznie w głosowaniu uwzględniono 812 głosów. Procentowy rozdział głosów wygląda następująco: 30 proc. - "Don Giovanni", 22 proc. - "Orfeusz i Eurydyka", 21 proc. - "Lohengrin", 20 proc. - "Kawaler srebrnej róży" i 7 proc. - "Mesjasz".
Wybrany tytuł to inscenizacja powstała na zlecenie Sferisterio Opera Festival we włoskiej Maceracie w 2009 roku. Premiera odbyła się w Teatro Lauro Rossi w Maceracie. Spektakl wyreżyserował Pier Luigi Pizzi, zaś Orchestrę e Coro del Teatro La Fenice poprowadził maestro Riccardo Frizza. W głównych rolach wystąpili bas-baryton Ildebrando D'Arcangelo (Don Giovanni), bas Andrea Concetti (Leporello), bas Enrico Giuseppe Iori (Il Commendatore), sopranistka Myrt Papatanasiu (Donna Anna), tenor Marlin Miller (Don Ottavio), sopranistka Carmela Remigio (Donna Elvira), sopranistka Manuela Bisceglie (Zerlina) i bas-baryton William Corr (Masetto).
- Don Giovanni to nikt inny jak Don Juan - libertyn, rozpustnik, anarchista i uwodziciel. Tyle, że Mozart pokazuje go nieco inaczej - opera skupia się nie na jego kolejnych miłosnych podbojach, a raczej na wiecznej ucieczce przed ofiarami. Te śpiewające sopranami furie kochają go i nienawidzą jednocześnie. Chcą się mścić, bo zostały albo porzucone, albo nie do końca zaspokojone. Inscenizacja jest dziełem Piera Luigi Pizziego, którego spektakle charakteryzuje minimalistyczna elegancja scenografii, piękna prostota stylizowanych kostiumów i skupienie się na relacji pomiędzy bohaterami. Spośród wykonawców na plan pierwszy wysuwa się wykonawca partii Don Giovanniego - Ildebrando D'Arcangelo, znakomity wokalnie, aktorsko, energiczny i co w tej roli istotne - przystojny - tłumaczy Jerzy Snakowski, gospodarz oper na Targu Węglowym od pierwszej imprezy tego typu.
Spektakl zobaczyć będzie można podczas projekcji na Targu Węglowym 21 lipca o godz. 20 na wielkim ekranie ledowym ustawionym na tle Katowni. Dla widzów, jak w poprzednich latach, przygotowanych zostanie około 400 miejsc siedzących na ławkach i leżakach. Jednak, by mieć szanse z nich skorzystać, trzeba będzie pojawić się na wydzielonym terenie projekcji co najmniej kwadrans przed jej rozpoczęciem. Wstęp na imprezę będzie wolny.
---
Pierwsze dwie edycje opery na Targu Węglowym realizowane były w ramach dużego, europejskiego projektu "Viva Europa" i były to transmisje na żywo oper wystawianych w Walencji. W roku 2012, choć zawieszony został projekt europejski, IKM zdecydował się kontynuować pokazy oper i wybrał inscenizację "La Traviaty" Verdiego ze znanymi kreacjami Anny Netrebko i Rolando Villazona. W 2013 roku pokazaliśmy "Carmen" Georga Bizeta, w roku 2014 "Czarodziejski flet" Wolfganga Amadeusza Mozarta wystawiony na jeziorze Bodeńskim w Bergencji, a w 2015 roku tłumy na Targ Węglowy przyciągnęła "Aida" Giuseppe Verdiego, w 2016 "Turandot" Giacomo Pucciniego, w 2017 roku oglądaliśmy "Cyganerię" Giacomo Pucciniego.
