Rozpalona klacz
Premiera opery "Fedora" w Teatrze Wielkim w Warszawie (piątek - 25.03. godz. 19.00) to zarazem początek nowej epoki na tej scenie.
Od tej daty wszystko co do - słowa będzie zrozumiałe dla publiczności, bo opera zafundowała sobie "czytnik", czyli tablicę świetlną, na której, jak w zagranicznym filmie, będą wypisywane dialogi i monologi po polsku. Dyrekcja przewiduje, że dzięki temu urządzeniu frekwencja w teatrze wzrośnie 20-30 proc.
Zrozumiałość tekstu Jest szczególnie ważna w takich operach, jak "Fedora" Umberto Glordano. Jest to właściwie dramat szpiegowsko-kryminalny, a o głównej postaci kobiecej autorka kostiumów Xymena Zaniewska powiedziała: wspaniała, rozpalona klacz. Kto zabił? To zrozumie nawet dziecko (jeśli potrafi czytać). W każdym razie śpiewacy w tym przedstawieniu, aby nie psuć sensacyjnej intrygi, otrzymali specjalny zakaz spoglądania na dyrygenta Jose Maria Florencio Jr.