Artykuły

Wrocław. Festiwal WROCloveUKRAINE

Artystyczna współpraca oparta na wzajemnym - i wcale nie fatalnym - zauroczeniu to podstawa drugiej edycji festiwalu WROCloveUKRAINE - MADE IN PL/UA, który rozpocznie się w pierwszy weekend czerwca.

Za festiwalem stoi Fundacja Działalności Artystycznej "Hermetyczny Garaż", której nazwa wzięła się od tytułu kultowego komiksu. Z nim związane jest także Radio Hermetyczny Garaż, które zdobyło Tukana Off na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we współpracy z zespołem Karbido.

Tomasz Sikora z fundacji, muzyk Karbido: - Festiwal ma szerszy wymiar, jest konsekwencją naszych działań ukraińskich, współpracy z Jurijem Andruchowyczem. Można powiedzieć, że organizując go, spłacamy dług wdzięczności wobec Ukrainy. Kiedy Ukraińcy stali się znaczącą mniejszością w Polsce i we Wrocławiu, poczuliśmy się zobowiązani, żeby coś dla nich zrobić. Ale założyliśmy od razu, że nie będziemy promować na festiwalu kultury ukraińskiej jako takiej. Stawiamy na współpracę polsko-ukraińską i próbujemy ją inicjować. Chcemy działać razem.

II edycję Festiwalu Twórczej Współpracy "WROCloveUKRAINE - MADE IN PL/UA" Hermetyczny Garaż organizuje we współpracy z urzędem miasta, Fundacją Ukraina i Ośrodkiem Działalności Artystycznej "Firlej". Inaczej niż w ubiegłym roku, kiedy odbywał się pod koniec października i skupiał się wokół literatury (centralnymi postaciami byli Andruchowycz i Serhij Żadan), tym razem został rozbity na dwie części. Wiosenną, która rozpocznie się 1 czerwca i potrwa dwa dni, oraz jesienną.

Sikora: - Koniec października był znakomitym terminem dla ubiegłorocznej edycji, choćby przez sąsiedztwo z finałem Angelusa. Sprzyjał poważnym debatom, ale czerwiec ma inny atut, bo pozwala nam wyjść z imprezą w miasto, integrować z nią mieszkańców.

Chcesz wiedzieć, czym żyje Wrocław? Zapisz się na nasz codzienny newsletter, a nic Cię nie ominie

Impreza rozpocznie się w piątek 1 czerwca w podwórku przy Ruskiej 46, gdzie zaplanowano wernisaż i pokaz prac ukraińskich artystów przebywających we Wrocławiu w ramach stypendium "Gaude Polonia" Narodowego Centrum Kultury.

Sikora: - To program prowadzony od 2004 przez Bogumiłę Berdychowską, działaczkę na rzecz dialogu polsko-ukraińskiego. Skorzystało z niego wielu pisarzy, artystów plastyków, muzyków, którym stypendium pozwala od lutego do lipca pracować w Polsce. Do Wrocławia w jego ramach dotąd trafiali rzadziej niż do innych dużych polskich ośrodków, ale w tym roku mamy siedmiu stypendystów. Pokazujemy ich wspólną wystawę w dawnej pracowni Akant na Ruskiej, a Wiktor Nowożyłow, jedyny muzyk w tym gronie, zagra koncert z vidżejskim kolektywem Grupa Cube.

PiS chce kontroli NIK w sprawie budowy Narodowego Forum Muzyki.

Wieczór zakończy Silent Disco z udziałem didżejów z Polski i Ukrainy. Kolejnego dnia festiwal przeniesie się na Wyspę Słodową, gdzie zaplanowano polsko-ukraiński rodzinny piknik. W programie są warsztaty językowe i muzyczne, gra miejska, strefa relaksu, kulinaria z foodtracków i strefa kultury. Piknik rozpocznie się o godz. 13, obok licznych atrakcji będzie można tam znaleźć punkty informacyjne wrocławskich instytucji, fundacji, komitetów społecznych i stowarzyszeń działających na rzecz dzieci, integracji społecznej, imigrantów, kultury i sztuki. O godz. 18 rozpocznie się koncert ukraińskiej grupy Pensiya.

Sikora: - To zespół z Iwanofrankiwska, który zaprasza publiczność na rodzaj otwartej próby, w trakcie której można dołączyć do wspólnego muzykowania, wystarczy tylko przynieść własny instrument. Sam zespół liczy kilkunastu członków, ale zwykle podczas takich koncertów ten skład przeradza się w kilkudziesięcioosobową orkiestrę.

Na finał zagra DagaDana, będzie to wyjątkowy koncert z okazji 10-lecia zespołu, którego wokalistka, Dana Winnicka, od niedawna mieszka we Wrocławiu. DagaDana poprowadzi też muzyczne warsztaty dla najmłodszych uczestników pikniku.

Jesienną część festiwalu organizatorzy zaplanowali na 27-28 października.

Sikora: - Inaczej niż z innymi imprezani tego typu nie chcemy przywiązywać się do terminów i konkretnych miejsc. To ruchome święto, zależy nam na tym, żeby pojawiać się w różnych miejscach Wrocławia, a festiwal rozciągnąć w czasie. Ideałem byłoby dla nas, gdyby trwał cały rok.

O jesiennym programie będziemy jeszcze informować. Wiadomo jednak, że pojawią się w nim koncerty, prezentacja spektaklu "Swój nieswój" Teatru Biuro Podróży, w którym grają Ukraińcy i Polacy.

- Przedstawienie opowiada o problemach dotykających migrantów, zamienia się w poważną dyskusję o tym, co ich spotyka w Polsce - dobrego i złego - mówi Sikora.

Wstęp na festiwal jest bezpłatny, informacje na stronie www.wrocloveukraina.eu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji