Artykuły

Kraków."Król Roger" na Letnim Festiwalu Opery Krakowskiej

8 czerwca na scenie Opery Krakowskiej zaprezentowane zostanie dzieło Karola Szymanowskiego "Król Roger". To jedna z najważniejszych realizacji, które dla krakowskiego teatru przygotował wybitny reżyser Michał Znaniecki.

O Królu Rogerze opowiada reżyser spektaklu - Michał Znaniecki

Muzyka Karola Szymanowskiego, choć piękna, uważana jest za trudną, być może dlatego właśnie "Król Roger" nie doczekał się zbyt wielu polskich realizacji, mimo że dzieło to uznawane jest za jedną z najważniejszych oper XX wieku. Kompozytor pracował nad nim przez sześć lat. Napisanie libretta wedle własnej idei powierzył Jarosławowi Iwaszkiewiczowi, trzeci akt napisał jednak sam. Jak zaznaczył Michał Znaniecki, "najważniejszą dla mnie rzeczą było odczarowanie postrzegania muzyki Szymanowskiego, jak i tej opery jako trudnych. Kluczowe stało się wytłumaczenie metafor, które tam się pojawiają, tak by nie zaplątać jeszcze bardziej akcji i treści libretta, a linearnie pokazać, o co tak naprawdę chodziło Iwaszkiewiczowi i Szymanowskiemu". Reżyserowi udało się osiągnąć zamierzony efekt, co potwierdzają dobre recenzje krytyków po premierze w listopadzie 2015 roku. Redaktor Jacek Marczyński na łamach "Rzeczpospolitej" zaznaczał, że "w Krakowie oglądamy kameralny, intymny, ale poruszający dramat rodzinny".

Spektakl w reżyserii Michała Znanieckiego to przede wszystkim przedstawienie o rozterkach i dylematach, przed którymi w różnych momentach w życiu staje każdy z nas. - Pojawia się tu metafora prowadzącego nas pasterza, który może być pasją, zgubą, odkryciem samego siebie. Pasterz jako taki freudowski perturbante, czyli postać, która wprowadza zamieszanie w życiu, przestawia wartości" - mówi reżyser. Myślę, że w "Królu Rogerze" udało nam się o tym opowiedzieć w bardzo prosty i czytelny, ale też bolesny dla współczesnego widza sposób. Wydaje mi się, że pokazaliśmy też tematy, których Szymanowski i Iwaszkiewicz bali się poruszać wprost. Zrobiliśmy to tak, że nikogo to nie może przestraszyć czy odrzucić, a całość jest po prostu o nas samych, bo o tym zawsze powinna być opera". Michał Znaniecki zaznaczył, że aby zrozumieć to, o czym pisali Iwaszkiewicz i Szymanowski, konieczne jest zgłębienie kontekstu pozaoperowego. - Do odczytania libretta bardzo przydało mi się przeczytanie dzienników, pamiętników i korespondencji Iwaszkiewicza z Szymanowskim. Panowie, pisząc libretto, pokłócili się, Szymanowski próbował poprawiać Iwaszkiewicza, wskutek czego sam musiał napisać akt in. Odczytanie kontekstu m.in. historycznego było zarówno ciekawe, jak i inspirujące. Zrozumienie libretta jest dosyć łatwe, jeśli wyjdziemy poza samą operę. Znajdziemy wtedy odpowiedzi na pytania, o czym to miało być, jak trzeba zawoalować pewne tematy, o których panowie nie chcieli głośno powiedzieć.

Reżyser nie daje gotowych i łatwych rozwiązań oraz odpowiedzi, nakreśla różne wątki i różne drogi, by w końcu pokazać, że "sensem naszego życia staje się właśnie poszukiwanie".

W spektaklu zaśpiewają: Katarzyna Oleś-Blacha (Roksana), Monika Korybalska (Diakonisa), Stanisław Kuflyuk (Roger), Adam Sobierajski (Edrisi), Jacek Ozimkowski (Arcykapłan) i debiutujący Łukasz Gaj (Pasterz) oraz Chór, Chór Dziecięcy, Balet i Orkiestra Opery Krakowskiej pod kierownictwem Moniki Wolińskiej.

Bilety w cenie 28-120 zł do nabycia w Kasie Opery Krakowskiej lub oniine.

Przedstawienie to zostanie również wystawione 15 czerwca na prestiżowym Festiwalu Eurokontext.sk w Bratysławie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji