Artykuły

Dom przy Koszykowej 1 ma się stać miejscem kulturalnym. Chcą tego radni Prawa i Sprawiedliwości. A decyzję chcą podjąć na ostatnim zaplanowanym posiedzeniu rady miasta w tej kadencji - w piątek 12 października. To tu działał przez jeden sezon Mateusz Tymura, dziś kandydat Inicjatywy dla Białegostoku do rady miasta, prowadząc Bojarski Dom Kultury (wcześniej przy Poprzecznej rozkręcał Bojarską Łąkę Kultury) - pisze Andrzej Kłopotowski w Gazecie Wyborczej - Białystok oonline.

Koszykowa 1 to jeden z zaledwie kilku domów wpisanych do rejestru zabytków na obszarze zwanym sercem Bojar. Obejmuje ono kwartał, w którym znajdują się ulice: Wiktorii, Koszykowa, Staszica, Poprzeczna czy Gliniana. To tu działał przez jeden sezon Mateusz Tymura, dziś kandydat Inicjatywy dla Białegostoku do rady miasta, prowadząc Bojarski Dom Kultury (wcześniej przy Poprzecznej rozkręcał Bojarską Łąkę Kultury). Na podwórko zapraszał teatry, muzyków, plastyków, grajków. Tworzone przez niego imprezy cieszyły się popularnością i wśród mieszkańców Bojar, i wśród białostoczan. Kiedy chciał pozyskać posesję na długoterminowe działania, rozbijał się o ścianę. Spotkał się ze sprzeciwem z racji złego stanu technicznego domu, który musiałby przejść kapitalny remont.

Równolegle działania na rzecz powołania Domu Bojarskiego prowadził szef stowarzyszenia Nasze Bojary Zbigniew Klimaszewski, od niedawna radny PiS, który teraz stara się o ponowny wybór. Próbował jeszcze w czasach Ryszarda Tura. Wtedy nawet wytypowano dom - przy ul. Chopina - gdzie miała powstać izba bojarska. Dom jednak... spłonął. Teraz Klimaszewski chciałby izbę stworzyć przy... Koszykowej 1. Czyli w tym samym miejscu, o którym myślał Tymura.

W przypadku Klimaszewskiego ma on jednak wsparcie większościowego klubu radnych z PiS. I można być już wręcz pewnym, że na najbliższej sesji zaplanowanej na piątek projekt uchwały w sprawie domu przygotowany przez radnego Klimaszewskiego będzie mieć poparcie większości (bo większość ma PiS).

Nie będzie to uchwała powołująca nową placówkę kultury, ale... zabezpieczenie domu na potrzeby kultury.

"Niniejsza uchwała podyktowana jest apelem mieszkańców Białegostoku o zabezpieczenie zabytkowej nieruchomości położonej przy ul. Koszykowej 1 w Białymstoku w celu przeznaczenia jej na miejską placówkę kulturalną, zajmującą się kultywowaniem lokalnej tradycji i historii Bojar" - czytamy w uzasadnieniu.

Dom ma być początkowym elementem tzw. "Programu dla Bojar".

"Tym początkiem powinno być podjęcie uchwały o utworzeniu Domu Bojarskiego i przekazaniu na jego siedzibę pustostanu przy ul. Koszykowej 1. Ów dom, położony w sercu osiedla, będzie stanowił centrum kulturalne Bojar. Jego podstawowym zadaniem będzie kultywowanie bogatej tradycji i historii lokalnej. W domu tym znajdzie się historyczna izba bojarska, która swoim wystrojem ukaże warunki życia białostoczan w okresie międzywojennym. Zostaną tu również zgromadzone pamiątki i materiały o bohaterach i znanych Polakach związanych z Bojarami. Tutaj też będą miały swój początek edukacyjne spacery po Bojarach, prowadzone przez przewodników. W Domu Bojarskim i jego ogrodzie będą organizowane imprezy kulturalno-rozrywkowe: koncerty, zabawy, wystawy etc. Dom będzie także miejscem spotkań mieszkańców Bojar, którzy w przeciwieństwie do mieszkańców innych osiedli nie mają na swoim terenie domu kultury ani świetlicy".

Dom miałby być też przykładem dbałości miasta o dziedzictwo historyczne Białegostoku. Dlatego w projekcie pojawia się tylko jeden, ale konkretny postulat.

"Rada miasta zobowiązuje prezydenta do wygospodarowania środków finansowych na opracowanie dokumentacji projektowej obiektu do końca 2018 r., a następnie przeprowadzenie remontu ww. zabytkowej nieruchomości przy ul. Koszykowej 1 w Białymstoku w roku 2019".

Obecna rada miasta kończy kadencję 16 listopada. Jak na razie oprócz piątkowej sesji nie ma zaplanowanych posiedzeń. Wszystko jednak może się zdarzyć. Na wniosek prezydenta bądź grupy radnych może być zwołane dodatkowe posiedzenie.