Poznań. Starowieyski rysuje alegorię Czerwca' 56
Jeden z najbardziej oryginalnych polskich artystów, malarz i grafik Franciszek Starowieyski rozpoczął w środę (7 czerwca) w Poznaniu rysowanie alegorii wydarzeń Poznańskiego Czerwca' 56 r. (na zdjęciu)
Na alegorii znajdzie się m.in. duża, czerwona gwiazda "jako alegoria czerwonej, komunistycznej zarazy". W jej pobliżu artysta chce narysować twarze kilkunastu funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki i wojska. W centralnym punkcie rysunku ma się znaleźć bogini wojny Nike. Dookoła niej kilkadziesiąt twarzy symbolizujących ofiary wydarzeń czerwca 1956 roku w Poznaniu.
Obraz Starowieyskiego ma mieć powierzchnię 32 metrów kwadratowych i składać się z czterech części. Artysta będzie tworzyć w Centrum Kultury Zamek, przez pięć godzin dziennie. Ma zakończyć pracę 10 czerwca. Obraz powstaje w ramach tzw. Teatru Rysowania, czyli prowadzonych przez Starowieyskiego od 25 lat w różnych miejscach na świecie pokazach wirtuozerii rysowania.
Jak przyznał Starowieyski, namalowanie wydarzeń Czerwca '56 jest dla niego bardzo trudne. Tłumaczył, że "jest przyzwyczajony do malowania starożytnych, nagich, alegorycznych postaci, po raz pierwszy poprowadzi Teatr Rysowania na zamówienie", a ponadto "ubecy w nieprawdopodobnie nieudolny sposób dokumentowali wydarzenia". - Nie widać twarzy tych ludzi. Nigdzie nie widzę krwi, pozabijanych postaci i pętających się między tym wszystkim dzieci - mówił Franciszek Starowieyski na konferencji prasowej poprzedzającej rysowanie. Wyjaśnił, że przyjął propozycję, bo czuje emocjonalny związek z wydarzeniami robotniczego powstania.
Franciszek Starowieyski urodził się w 1930 roku w Krakowie. Malarz utrzymuje, że wcielił się w niego duch żyjącego w XVII wieku przodka i konsekwentnie podpisuje swoje prace datami o trzysta lat wcześniejszymi. - Ja żyję w tamtych czasach, a reszta - to, co później się zdarzyło, aż do pozornego dziś - jest tylko kwestią wyobraźni - tłumaczył w jednym z wywiadów.
Jest autorem rysunków, ilustracji książkowych, plakatów (ponad 200 prac), obrazów ściennych i scenografii. Wykształcił własny styl w malarstwie, charakteryzujący się m.in. umieszczaniem na płótnach kłębowisk nagich ciał, wiążącym się z fascynacją artysty anatomią. Często opatruje swoje prace niemieckimi, stylizowanymi na XVII-wieczną kaligrafię, komentarzami.
Franciszek Starowieyski podczas Teatru Rysowania ma na sobie zawsze te same spodnie, zamiast paska związane sznurem, z którego - jak twierdzi - odcięto wisielca.
Malowanie alegorii Poznańskiego Czerwca '56, w ramach obchodów 50. rocznicy tych wydarzeń, sfinansuje Starostwo Powiatowe w Poznaniu. Jak poinformował PAP starosta poznański, Jan Grabkowski, będzie to kwota 40 tys. zł. 50. rocznica wybuchu robotniczego protestu przypada 28 czerwca.
