Artykuły

"Hamlet" współczesny i szekspirowski

Jak słusznie zauważył Jan Kott - można grać tylko jednego z Hamletów szekspirowskiego arcydzieła. Jakiego wyboru dokonał reżyser Jan Maciejowski? Którego Hamleta pokazał w Toruniu?

Nie jest to z pewnością moralista, intelektualista, filozof "hamletyzujący" smętnym głosem słynne monologi. Hamlet Maciejowskiego jest zapalczywy, gorący, impulsywny, nieobliczalny jak sama młodość, której jest wcieleniem. Żyje mocno, intensywnie, jest jedynym autentycznym człowiekiem na schorzałym dworze, rozumującym kategoriami średniowiecza. Dla tego Hamleta wraz ze śmiercią ojca i "zdradą" matki skończyło się wszystko, runęła cała dotychczasowa hierarchia wartości. Zobaczył małość człowieka, zło leżące u podstaw świata - i wyciągnął z tego konsekwencje ostateczne - w sposób właściwy dla młodości: gorączkowy, nieprzemyślany, nie widząc, ile zadaje bólu ludziom, których pokochał. Takiego Hamleta Marek Bargiełowski potrafił ukazać w sposób fascynujący - gra żywiołowo, całym ciałem, nie unika mocnych środków wyrazu, przekonując pasją, prawdą przeżycia. Cały jest energią, żarem, uczuciem.

Stawiając na młodość Hamleta Maciejowski nie starał się wypunktować owego klimatu zadumy nad życiem, tak zazwyczaj eksponowanego w tej sztuce. Słynny monolog "być albo nie być" Hamlet nieomal wyrzuca z siebie w scenie zerwania z Ofelią. Takie podejście nie zuboża tkanki filozoficznej utworu, nie pomniejsza głębokiego, renesansowego humanizmu tego dzieła.

Maciejowskiego pasjonuje dynamika tragicznych wydarzeń, kształtowanie przez nie ludzkich charakterów. Penetruje wnętrza zaplątanych w aferę osób - punktowe światło spełnia funkcję zbliżeń w filmie (scena z królem w kaplicy).

Wielkiemu słowu Szekspira daje taką oprawę sceniczną, która go nie zagłusza, a pozwala wydobyć całą mroczną poezję tej tragedii. Wprowadza zastosowaną już trzykrotnie na scenie szczecińskiej ("Ryszard III", "Otello", "Henryk IV") scenografię Zofii Wierchowicz, która sprawdziła się, za każdym razem zyskując u krytyki miano "maszyny do grania Szekspira". Jest to transpozycja sceny elżbietańskiej z całą jej umownością i jednoczesnością, co zapewnia spektaklowi ciągłość, tempo i dynamikę.

Proste, drewniane rusztowanie z wysokimi schodami w środku, zakończonymi u góry metalowymi drzwiami - zastępuje salę tronową, dziedziniec zamkowy, cmentarz. Stojące po bokach sceny potężne, metalowe bloki kulis sugerują plener zamkowy, są jednocześnie, podobnie jak zamykane z głuchym łoskotem drzwi - źródłem ciekawych efektów akustycznych (uderzenia o metal) i świetlnych. Dekoracji Zofii Wierchowicz - oszczędna, surowa, monumentalna, jej ahistoryczne, uniwersalne kostiumy postaci - znakomicie podkreślają ponadczasową wymowę dramatu.

Maciejowski stworzył spektakl widowiskowy - nie stawia jednak na widowiskowość, przeciwnie stara się ograniczyć, ściszyć sceny na ogół pod tym względem eksploatowane - pogrzebu Ofelii, wkroczenia Fortynbrasa. Interesuje go przede wszystkim człowiek - i to człowiek współczesny. Jego Ofelia - Teresa Marczewska - jest dziewczyną o krótko obciętych włosach, namiętna, żywiołowa. Scenę zerwania z Hamletem b. śmiałą, nową w ujęciu przenika wyraźnie pierwiastek erotyczny i scena ta jest wstrząsająca w swym dramatyzmie. Matkę Hamleta gra Tatiana Pawłowska - zbyt oschła, zła i wyniosła w pierwszej części spektaklu, w drugiej - prawdziwa w swym cierpieniu, zwłaszcza w pięknej scenie rozmowy z Hamletem.

Przekonywający jest również król Witolda Tokarskiego - człowiek, który wkroczył na równię pochyłą zbrodni, a nie potrafił zagłuszyć sumienia; dobry Władysław Jeżewski jako Poloniusz - nie tak głupi jak się utarło, raczej, niebezpieczny. Komiczną postać grabarza stworzył Tadeusz Tusiacki. Natomiast dość bezbarwnie wypadli - Rozenkranc - Kazimierz Kurek, Gildenstem - Andrzej Buczyński, Horacy - Andrzej Bogusz. Leartes - Andrzej Salawa. I aktor - Wojciech Szostak. Są to jednak mało znaczące minusy spektaklu. W sumie bowiem "Hamlet" odczytany przez Maciejowskiego na nowo. Poetycki, mocny, bardzo współczesny a jednocześni szekspirowski - stanowi z pewnością duże wydarzenie artystyczne sezonu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji