Artykuły

Bydgoszcz. Łysak czy Najmoła dyrektorem Polskiego?

Paweł Łysak, czy Zbigniew Najmoła. W sierpniu przekonamy się, który z reżyserów zastąpi Adama Orzechowskiego na stanowisku dyrektora Teatru Polskiego [na zdjęciu].

Artystów zaprosił do rozmów prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz. - Wykazałem pewne zainteresowanie tą propozycją, ale jeszcze za wcześnie, bym opowiadał cokolwiek o mojej wizji bydgoskiej sceny - twierdzi Łysak. - Znam teatr, przyjeżdżałem do niego na różne spektakle, byłem też na Festiwalu Prapremier i wysoko go oceniam, ale o swoim kierownictwie mówić jeszcze nie będę - dodaje. Paweł Łysak jest absolwentem filozofii i socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. W 1998 roku został wiceprezesem Towarzystwa Teatralnego, propagującego teatr społecznie zaangażowany i najnowszą zachodnią dramaturgię. W 2000 roku został zastępcą dyrektora Teatru Polskiego w Poznaniu.

Zbigniew Najmoła od "Gazety" dowiedział się, że jest kandydatem na dyrektora Teatru Polskiego. - To bardzo miła wiadomość - mówił zaskoczony. - To znaczy, że moja środowa wizyta w Bydgoszczy ma realne skutki.

Najmoła jest absolwentem filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie. Ma na swoim koncie ponad 30 spektakli zrealizowanych w kraju i za granicą. Do końca tego sezonu jest dyrektorem artystycznym Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. - Chcę teatru profesjonalnego i potrzebnego, a tu są warunki na taką scenę. - podkreśla Najmoła.

Co o kandydaturach sądzi obecny dyrektor bydgoskiej sceny Adam Orzechowski? - Wysoko je oceniam. Niezależnie od tego, który z reżyserów zostanie wybrany, mogę być spokojny o przyszłość Teatru Polskiego - twierdzi.

Nowego kierownika Teatru Polskiego poznamy około sierpnia. - Tyle trwa procedura powoływania dyrektora, choć gdyby minister kultury i dziedzictwa narodowego nie zgodził się na nasz wybór, to jeszcze raz będziemy musieli typować kandydatów - mówi Magdalena Zdończyk z zespołu doradczego prezydenta do spraw powołania dyrektora Teatru Polskiego. Adam Orzechowski kończy kadencję wraz z początkiem lipca. Przez miesiąc nie będzie więc w teatrze dyrektora. - W tym czasie jego obowiązki pełnić będzie jeden z pracowników sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji