Czasy się zmieniają, a Henryk Sienkiewicz nadal krzepi
Tomasz Karolak postanowił wzbogacić warszawski Teatr IMKA o nową jakość. Po "Generale", zwycięzcy festiwalu R@Port, i mrocznym "Bohaterze Osamy" chwila oddechu, czyli "Henryk Sienkiewicz. Greatest Hits".
Przedstawienie Krzysztofa Materny okazało się inteligentną zabawą w teatr, której podłożem jest twórczość popularnego powieściopisarza.
Twórca "Quo vadis" przybywa do IMKI z zaświatów, by pokrzepić serca aktorów, którzy mimo popularności i niekwestionowanych osiągnięć wątpią we własne siły i z troską patrzą w przyszłość. Sienkiewicz dodaje im otuchy, bo sam też spotykał zawistników, którzy nie doceniali jego talentu i zazdrościli Nobla. Korzystając z doborowego grona artystów, wprowadza w wątki swych powieści.
Autor spektaklu unika scen drastycznych i walka na topory odbywa się poza sceną, daje jednak krótką lekcję poglądową wbijania na pal. Ale też coś bardziej praktycznego: przepis na wyborną orzechówkę.
Znani aktorzy prezentują tu nowe oblicza. Zazwyczaj dramatyczny Cezary Kosiński wzbudza salwy śmiechu, gdy jako Władysław Jagiełło ze stoickim spokojem rozmawia po litewsku z poselstwem krzyżackim. Majstersztykiem jest też scena, w której Neron - Tomasz Karolak przed spaleniem Rzymu śpiewa drżącym głosem do Petroniusza przebój Michała Bajora "Ogrzej mnie". Kosiński - Jagiełło staje się potem Latarnikiem. A kiedy od Stasia i Nel otrzymuje "Pana Tadeusza" - ze wzruszeniem czyta "Inwokację", wspominając Litwę, ojczyznę swoją na zawsze utraconą.
Piękna i krucha Olga Bołądź gra temperamentną Jagienkę, która (choć tego nie słychać) za każdym przysiadem miażdży korzec orzechów. Buntownicza Patrycja Soliman jest zahukaną i zabiedzoną bohaterką "Za chlebem". Magda Boczarska - targaną namiętnościami Oleńką usidloną przez Kmicica (w tej roli także Karolak).
Są liczne odniesienia do współczesności. Sceną działań aktorskich jest Orlik, a Materna - Sienkiewicz, mówiąc z wdzięcznością o swych wyznawcach, przywołuje nazwiska Jerzego Hoffmana i mecenasa Romana Giertycha.
Nie pierwszy Materna docenił popularność Sienkiewicza. W radiowej Trójce dalsze losy bohaterów "Trylogii" przez lata prezentował kabaret Elita w programach "Hej, szable w dłoń". Do spektaklu warszawskiego słowa piosenek napisał Maciej Stuhr, muzykę - Janusz Stokłosa