Artykuły

Bydgoszcz. Opera Nova podsumowała inwestycje

Bydgoska opera podsumowała dwuletni projekt "Modernizacja Opery Nova w Bydgoszczy". Nowoczesne oświetlenie, nowa podłoga, instrumenty, obrotowa scena - Opera Nova idzie naprzód po 12 latach od przeprowadzki do kultowych kręgów.

Bydgoska opera przeszła totalny lifting: dźwięk, światło, podłoga, instrumenty. Ile tam się zmieniło!

Bydgoska opera podsumowała dwuletni projekt "Modernizacja Opery Nova w Bydgoszczy" (wartość 13.585.772,83 zł). Nowinek jest sporo, od sufitu po podłogę, choć zapewne wielu melomanom wydaje się, co ciekawe, że opera jest wciąż nowa i... pod względem budowlanym, skończona. To nie do końca prawda.

Sztuka sięga podłogi

Zacznijmy od podłogi, której melomani nie widzą.

- Drewniane podłogi na scenie i w magazynie były jeszcze z innej epoki, miały blisko 30 lat i wiele przeszły - mówi dyrektor Maciej Figas [na zdjęciu]. - Sytuacja była na tyle poważna, że tancerze naszego baletu zaznaczali sobie miejsca, w których lepiej nie wykonywać rozmaitych choreograficznych figur. Robili to w obawie o swoje zdrowie. Przyznam, że ten argument trafiał najbardziej do wyobraźni i pomógł w uzasadnianiu potrzeby wymiany podłóg.

Na liście inwestycji znalazły się także: modernizacja sterowania oświetleniem roboczym, wymiana aparatów oświetleniowych technologicznie przestarzałych, nagłośnienie sceny głównej i sceny kameralnej, przebudowa systemu sterowania urządzeniami mechanicznymi sceny głównej, magazynu dekoracji wysokich, zakup sceny obrotowej, zakup słuchawek dla osób niedosłyszących, zakup bezprzewodowych urządzeń radiowych oraz instrumentów muzycznych - łącznie 308 sztuk trwałego wyposażenia opery.

- Mamy pianina i dwa fortepiany firmy Yamaha. Doposażyliśmy sale, w których instrumentów nie było, albo były, ale pamiętające jeszcze lata 70. Wybór firmy nie był przypadkowy. Yamaha wypożyczała nam instrumenty, mogliśmy wypróbować je w dowolnych salach i wybrać odpowiednie instrumenty do konkretnych akustyk - wyjaśnia dyrektor.

Konkursowe oświetlenie

Cennym nabytkiem jest klawesyn, który do tej pory bywał wypożyczany z Filharmonii Pomorskiej albo z bydgoskiej Akademii Muzycznej. Kupiono nowe fagoty, instrumenty perkusyjne, harfę, rożek angielski, flety (łącznie 49 instrumentów).

- Może trudno w to uwierzyć, ale nowy instrument potrafi rozwiązać sporo kłopotów natury technicznej - zauważa dyrektor. - Są w partyturze fragmenty, które niekiedy trudno zgrać, dostroić, a mówię to jako dyrygent. Z nowymi instrumentami praca przebiega znacznie łatwiej, szybciej, bez wcześniejszych problemów. Niektóre instrumenty po prostu trzeba regularnie wymieniać, np. dęte drewniane.

W przyszłości zmiany będą widoczne także w foyer, nadal niedokończonym, co widać chociażby pod sufitem. Opera, na łamach branżowego czasopisma "Architektura", ogłosiła konkurs na projekt oświetlenia i plastyczne wyposażenie tej części opery. Zgłosiły się dwie firmy z Bydgoszczy. Komisja konkursowa wybrała pracę Pracowni Projektowej Marii Jankowskiej, której wizja w najbliższy sposób współgrała z założeniami projektantów opery.

Światło w foyer to jednak pieśń przyszłości. Bliższe realizacji, przy wsparciu finansowym miasta, jest opracowanie słynnego już w świecie nagrania bydgoskiej inscenizacji opery "Rusałka" (wydawnictwo DUX) w przełomowej technologii Blu-ray. To znacznie podniesie jakość i rangę tego znakomitego wydawnictwa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji