Artykuły

Kadysz. Nowe wydanie jednej z najważniejszych książek o teatrze

Powroty do Kotta stają się jak nałóg. Czyta się krótkie zdania i oderwane słowa jako rehabilitację. Po wszystkim, co jest tu i teraz. Po złym teatrze, po niemądrym pisaniu tych, co Kotta zapewne mają za nic. Jak zwykle - krótko, same konieczne słowa. Jest ich mniej niż by się chciało, bo pisarz wie doskonale, że lepiej nie powiedzieć czegoś, niż powiedzieć za dużo - pisze Jacek Wakar w Dzienniku.

Najczęściej wracam do "Aloesu" Kotta. W tej maleńkiej książeczce jest nie tytko teatr. Brecht, Mrożek. Jest zdanie bez którego obyć się nie da, bo wyznacza nieosiągalny pułap pisania: "Marceau nadaje ciężar powietrzu".

I jest erotyka, śmierć, włoskie kobiety w czarnych chustach na rozgrzanych słońcem placach. Jest też aloes o slodko-kwaśnym smaku. Gdy Kott ucinał mu liście, wyglądał jak kaleki człowiek. Nowe piękne wydanie ,.Kadyszu. Stron o Tadeuszu Kantorze" spowodowało, że znów wróciłem do Kotta. A zresztą to rzecz oczywista.

Powroty do Kotta stają się jak nałóg. Czyta się krótkie zdania i oderwane słowa jako rehabilitację. Po wszystkim, co jest tu i teraz. Po złym teatrze, po niemądrym pisaniu tych, co Kotta zapewne mają za nic. Jak zwykle - krótko, same konieczne słowa. Jest ich mniej niż by się chciało, bo pisarz wie doskonale, że lepiej nie powiedzieć czegoś, niż powiedzieć za dużo. Więc urywa w pół, zostawiając miejsce dla mnie, dla ciebie Dla pamięci, która jest rzeczywistym bohaterem tej książki. Ślady pamięci są jak koleiny wyryte przez wodę na gorącym piasku. Zalewa je fala i znikają, by pojawić się w innym miejsca.

Jest to rzecz o Kantorze. Próba zapisu jego teatru śmierci, a raczej świata, który go budował. Nazywał Kott teatr Kantora teatrem esencji, za Sartreem definiując ją jako dramat ludzki oczyszczony z przypadku i ze złudzeń, że są w nim wybory. Esencją jest ślad - pisze Kott i wyznacza tym samym i dla nas właściwą perspektywę. I zostawia ślady po teatrze śmierci Kantora, po "Umarłej klasie", oglądanej w wielu miejscach świata, może wśród podobnej publiczności, jeżdżących krok w krok za Cricot 2 wyznawców, po "Wie lopolu, Wielopolu", po "Nigdy już tu nie powrócę". Wszystko jest namacalne można to dotknąć. W grudniu minie 16 lat od śmierci Kantora i 5 lat od śmierci Kotta. Ponowne spotkanie z "Kadyszem", czyli książką najzupełniej szczególną, jest jakby ożywianiem ich we własnej pamięci. Kantor, przygarbiony w czarnym ubraniu i białym szalu, w filcowym miękkim kapeluszu, na scenie z nieukrywanym zniecierpliwieniem dyrygujący aktorami. Gest wielokrotnie przywoływany przez Kotta - ledwie dostrzegalne potrząśnięcie palcami, którym wprawia w ruch cały sceniczny świat Kantor, którego obecności tak intensywnej niczym zastąpić się nie da. Udowodniła to próba z "Dziś są moje urodziny"- ostatnim, pośmiertnie wystawionym przedstawieniem artysty, gdzie chciał "zagrać" go aktor.

I Kott taki, jakim pamięta się go ze zdjęć i filmowych zapisów. Wciąż czarnowłosy, ale już przygarbiony, ze zduszonym, nie wyraźnym głosem. Pod koniec życia dom w Santa Monica stał się dla niego całym światem, bo lekarze zabronili mu przelotów i dalszych podróży. Napisał wtedy, że już nie może jeździć oglądać teatru. Pozostał mu teatr pamięci - ten, co jest zawsze pod powiekami.

Wielokrotnie w "Kadyszu" powracają dwa motywy. Kantor jak Charon - przez rze kę Styks przeprowadzający cienie z prze szłości na drugą stronę. I Kantor/Charon powracający do nas stamtąd w towarzystwie umarłych. Teraz zajmują oni miejsca obok żywych w ciasnych szkolnych ławkach. Rozbrzmiewa walc Francois. W pamięci zaczyna się kolejny seans, może najbardziej nieśmiertelny z nieśmiertelnych - "Umarła klasa". Inaczej jeszcze czyta się "Kadysz" teraz. Inaczej znaczy i inaczej smakuje osobista perspektywa Kotta. "Kantor umarł na krótko przed moim piątym zawałem" - zapisuje jedno ze swoich zdań absolutnych. 16 lat po i 5 lat po staje się "Kadysz" więcej niż książką. Jest kadyszem - modlitwą za umarłych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji