Wrocław. Apel Teatru Polskiego o powstrzymanie przemocy
Haniebny i bezprecedensowy atak na Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas 27. Finału Orkiestry Świątecznej Pomocy zmusza nas do wystąpienia, w imieniu Zespołu oraz wszystkich pracowników Teatru Polskiego we Wrocławiu, z apelem o powstrzymanie fali nienawiści i przemocy, jaka od dłuższego czasu przetacza się przez naszą codzienność.
Fakt, iż zdarzenie to miało miejsce na scenie, tym bardziej upoważnia nas do zabrania głosu.
Scena winna być przestrzenią przeżyć intelektualno-duchowych, a nie barbarzyńskich ataków. Przejawy hejtu i nienawiści nie mogą być usprawiedliwiane, ani światopoglądowo, ani jako wyraz sprzeciwu wobec bulwersujących nas spraw czy wydarzeń. W przeciwnym wypadku mogą stać się zarzewiem niepowstrzymanych konfliktów.
Widzimy tu szczególną rolę teatru, jako miejsca, którego jednym z podstawowych zadań jest pobudzanie i rozwijanie wrażliwości, jako remedium na wszechogarniającą agresję.
Apelujemy więc: ZACZNIJMY OD SIEBIE! Zastanówmy się, czy działania każdego z nas w przestrzeni publicznej zbliżają czy oddalają ludzi, jako uczestników wspólnoty? Czy to, co robimy przyczynia się do integracji, czy wprost przeciwnie - prowokuje do nienawiści i przemocy w wymiarze słownym, medialnym, a ostatecznie fizycznym? Nie zasłaniajmy się polityką, historią czy uprzedzeniami. Odpowiedzialność za nasze postępowanie spoczywa na nas i nikt z nas jej nie zdejmie.
Podstawowym obowiązkiem intelektualisty jest myśleć i mówić prawdę. To znaczy zastanawiać się nad tym, kim jesteśmy i jaka jest otaczająca rzeczywistość. Oznacza to siłą rzeczy odpowiedzialność za słowo.
(Zbigniew Herbert)
Nasz apel pisaliśmy wierząc w życie. Niestety śmierć okazała się silniejsza i jak zawsze niesprawiedliwa.
Rodzinie i Bliskim Pawła Adamowicza składamy głębokie wyrazy współczucia.
Rada Artystyczna Teatru Polskiego we Wrocławiu
