Artykuły

Tomasz Plata zastąpi na tym stanowisku Aldonę Machnowską-Górę, która od grudnia jest członkinią zarządu miasta, gdzie koordynuje pracę biur kultury i centrum komunikacji społecznej.

Tomasz Plata, obecnie dziekan Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej, będzie odpowiadał m.in. za program Placu Defilad, sztandarowego projektu Teatru Studio. Poza tym będzie nadzorował pracę Galerii Studio i kilka działów, w tym promocji. - Razem z dyrektorem naczelnym teatru Romanem Osadnikiem i Natalią Korczakowską, jego zastępczynią do spraw artystycznych, będziemy wspólnie kształtować program całego teatru - mówi "Stołecznej" Tomasz Plata. Jakie ma oczekiwania wobec Studio? - Ten teatr już jest dobry, a będzie jeszcze lepszy - odpowiada.

Roman Osadnik powiedział nam, że od pewnego czasu szukał osoby o wysokich kwalifikacjach i kompetencjach, która płynnie mogłaby przejąć obowiązki dotychczasowej zastępczyni, Aldony Machnowskiej-Góry. - Szczęśliwie dla Studio Tomasz Plata od razu zgodził na naszą propozycję współpracy - mówi nam Osadnik. - Dotychczasowe osiągnięcia Tomasza w pracy w instytucjach kultury, organizacjach pozarządowych, a także sektorze prywatnym pozwalają liczyć na stworzenie twórczego teamu - dopowiada dyrektor Studio.

Plata ma bogatą biografię zawodową. Był sekretarzem redakcji "Newsweeka", redaktorem naczelnym "City Magazine", redaktorem w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Machinie". Pracował również w tygodniku "Wprost", prowadził także miesięcznik "Art & Business". Obecnie współpracuje z tygodnikiem "Polityka".

Od lat związany z teatrem. Jest obecnie dziekanem Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej. Zaprosił tam do współpracy m.in. Joannę Krakowską, Weronikę Szczawińską, Piotra Gruszczyńskiego, Pawła Sztarbowskiego czy Agatę Adamiecką. Stoi za spektakularnymi cyklami kuratorskimi w Komunie Warszawa. W ramach Remiksu grupa młodych reżyserek i reżyserów, a także tancerzy i tancerek związanych z nową choreografią mierzyli się z kanonicznymi dziełami światowego teatru awangardowego.

Z kolei "Mikroteatr" wziął na warsztat ograniczenia: zaproszeni twórcy mieli do dyspozycji jeden rekwizyt, dwa mikrofony, jeden rzutnik. Spektakl, zrealizowany przez cztery osoby, mógł trwać 16 minut. Skandalem i sprawą w sądzie skończył się projekt "My mieszczanie". Weronika Szczawińska wyreżyserowała spektakl na podstawie sagi Małgorzaty Musierowicz. Niestety nie możemy podać tytułu przedstawienia, ponieważ zakazał tego sąd.

W obecnym sezonie Plata współpracuje z Nowym Teatrem. Do projektu "2118" zaprosił Annę Karasińską, Wojtka Ziemilskiego, Annę Nowak i Romualda Krężela. Twórcy zastanawiają się, jak będzie wyglądała przyszłość w dwusetną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Obecny zastępca dyrektora Studio kilka lat temu założył też galerię sztuki współczesnej BWA Warszawa. Jest doktorem habilitowanym. Wydał kilka książek o polskim teatrze.