Artykuły

Debiut w teatrze

- Odpowiada mi magia, jaka się tam wytwarza. Zbiorowe udawanie, wchodzenie w role i to, że spektakl gra się kilka razy w tygodniu. Piękna sprawa! - mówi dziennikarz i prezenter TV, TOMASZ KAMEL, który gra w spektaklu "Weź, przestań" w reż. Jana Klaty w TR Warszawa.

Krystyna Pytlakowska: - Teatr trafił do Pana, czy Pan do teatru?

Tomasz Kamel: Teatr do mnie. Zastał mnie w Tajlandii, na piasku. Tam odebrałem telefon od Jana Klaty, który zaprosił mnie do udziału w spektaklu "Weź przestań". Klata nie tylko wyreżyserował przedstawienie, ale i sam napisał tę sztukę.

- Długo się Pan zastanawiał, czy zagrać samego siebie?

Może dwie minuty. Obróciłem się na drugi bok i powiedziałem do mojej dziewczyny, która leżała obok: "Dzwonią z teatru, żebym zagrał w przedstawieniu. Co mam odpowiedzieć?" A ona na to, że super.

- Odpowiada Panu atmosfera sceny teatralnej?

Odpowiada mi magia, jaka się tam wytwarza. Zbiorowe udawanie, wchodzenie w role i to, że spektakl gra się kilka razy w tygodniu. Piękna sprawa!

- Reżyser był z Pana zadowolony? Pogratulował mi. Dyrektor artystyczny

Teatru Rozmaitości Grzegorz Jarzyna też powiedział, że dobrze wyszło.

- Zamieni Pan teraz telewizję na teatr?

Nie, bo w telewizji wyżywam się najbardziej. Ale gdybym kiedyś dostał podobną propozycję, to pewnie też nie odmówię.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji