Artykuły

Adolf Weltschek: Gatunek Homo sapiens słabnie

Festiwal Materia Prima jest antidotum na wytwory cywilizacji masowej. Zaproszone przez nas spektakle pozwolą na kontemplowanie prawdziwego piękna. Zapraszamy twórców przypominających o pięknie rozumianym w sposób klasyczny. O harmonii, stosowności, jednorodności środków artystycznych. Tych w sztuce coraz mniej - mówi Adolf Weltschek dyrektor artystyczny festiwalu w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Marta Gruszecka: Poważny festiwal reklamuje przechadzający się po Rynku dinozaur. Sympatyczny, uśmiechnięty, chętnie pozował do zdjęć. Okazało się, że to Materiozaurus Primus, bohater piątej już edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatru Formy Materia Prima.

Adolf Weltschek dyrektor artystyczny Festiwalu Materia Prima : - Dinozaur maszerował też m.in. ulicą Senacką, gdzie mieści się Muzeum Archeologiczne w Krakowie. Pracownicy byli zdumieni. Wszyscy napotkani ludzie cieszyli się na jego widok, Materiozaurus Primus wzbudził bardzo miłe reakcje, dlatego z pewnością jeszcze wyjdzie w miasto. Zwłaszcza że ma misję.

Jaką? Chodzi tylko o promocję i chwyt reklamowy?

- Dinozaur był świadkiem wielkiego wymierania gatunków i postanowił podzielić się z nami wiedzą na temat ewolucji. "Dinozaury wyginęły, bo nie korzystały z teatru" - powiedział nam Materiozaurus Primus. W jego stwierdzeniu jest sporo prawdy. Człowiek rozumny, Homo sapiens, zaczyna powoli zamieniać się w potocznie rozumianego dinozaura. Nie rozwija swoich zdolności intelektualnych i emocjonalnych, przestaje być wrażliwy na otaczające go piękno. Staje się człowiekiem masowym, bezrefleksyjnym, podąża ślepo za trendami. A przecież tym, co wyróżnia nas spośród innych gatunków, jest właśnie bezinteresowna refleksja estetyczna, umiejętność zachwycania się pięknem, czyli czymś, co nie ma wymiernych wartości materialnych, istnieje samo dla siebie. To zdolność tkwiąca u podstaw naszego społeczeństwa. Niestety, zaczynamy tracić nasz wyróżnik gatunkowy, Homo sapiens słabnie. Skoro jednym z najpopularniejszych ostatnio zdarzeń są "oczy zielone" to wydaje mi się, że mamy problem.

Festiwal Materia Prima jest antidotum na wytwory cywilizacji masowej. Zaproszone przez nas spektakle pozwolą na kontemplowanie prawdziwego piękna.

Piękno jako motyw przewodni festiwalu się sprzeda?

- Ogarnia nas szeroko rozumiana brzydota etyczna i estetyczna, do której zaczynamy się niebezpiecznie przyzwyczajać. Dlatego w ramach festiwalu chcemy włączyć do krwiobiegu społecznego takie spektakle, które będą odtrutką na brzydotę. Zapraszamy twórców przypominających o pięknie rozumianym w sposób klasyczny. O harmonii, stosowności, jednorodności środków artystycznych. Tych w sztuce coraz mniej. Stąd też drugie potoczne znaczenie dinozaura - to symbol odległej epoki, który przypomina o czymś, co kiedyś istniało, do czego możemy wrócić pamięcią i odczarować dręczące nas demony współczesności.

Polacy dobrze reagują na teatr formy, jaki proponuje Materia Prima?

- Chcemy przybliżyć widzowi teatr formy. Uświadomić, że obok teatru dramatycznego istnieje inny wymiar sztuki teatru.

Teatr formy do budowania narracji nie potrzebuje tekstu, wykorzystuje do tego pierwotną materię - aktora, muzykę, plastykę, ruch. Wzrusza, porusza, oddziałuje na wyobraźnię widza bez wsparcia literatury. Jego największą wartością jest możliwość bezinteresownej kontemplacji. Posługuje się metaforą, dlatego jest teatrem ludzi wolnych. Niczego nie narzuca, nie ma żadnej tezy, z niczym nie walczy, a daje dużą swobodę interpretacji. Widz może dryfować po oceanach wyobraźni i uczestniczyć w odbiorze sztuki na różnych poziomach - zarówno sensualnym, jak i interpretacyjnym. Jego wielka siła tkwi w tym, że potrafi całkowicie wchłonąć widza.

Ideały i deklaracje piękne, ale czy taki teatr to nie niszowa sprawa?

- Najgłośniejszym i najbardziej przejmującym tytułem festiwalu będzie "Requiem pour L.", koprodukcja belgijskiego reżysera Alaina Platela i kompozytora Fabrizio Cassola. Widzowie mogą być w szoku - to sztuka, która nieubłaganie prowadzi do kresu życia.

Żyjemy w dziwnych czasach uciekania od odpowiedzialności za słowa zarówno w życiu, jak i w sztuce. Artyści biorą dziś wszystko w nawias, przedstawiają tezy, ale nie chcą brać za nie odpowiedzialności. "Requiem pour L." Alaina Platela i Fabrizio Cassola to spektakl bez cudzysłowów. Główną bohaterką sztuki jest kobieta w agonii, L. Widzowie patrzą, jak odchodzi, są z kobietą do jej ostatniego tchnienia. Umieraniu L. towarzyszy wyjątkowe połączenie muzyki Mozarta z afrykańskimi rytuałami. To uniwersalne misterium żałobne, utkane z różnych muzycznych kultur.

"Requiem" godzi nas z odchodzeniem, czyli naturalną częścią życia. Twórcy nie buntują się przeciw niemu, nie wypierają śmierci, nie chcą w drastyczny sposób zakłócić porządku życia, a pojednać się z nim. Dla mnie to właśnie najbardziej dojmujący aspekt tej sztuki - pojednanie z porządkiem życia. Premiera odbyła się w styczniu 2018 roku w Haus der Berliner Festispiele. Potem tytuł był prezentowany w wielu innych teatrach i na festiwalach, m.in. w Marsylii, Brukseli, Londynie i Amsterdamie. Każdy spektakl kończy długa cisza. Nie słychać braw, publiczność jest poruszona i nie wie, czy w ogóle wypada klaskać Jestem bardzo ciekawy, ilu polskich widzów odważy się skonfrontować z "Requiem pour L." i jak go odbierze.

W programie jest 11 spektakli z różnych stron świata. Zazwyczaj organizatorzy koncentrują się na jakimś temacie, a Materia Prima?

- Obejrzenie tych spektakli gwarantuje kontakt z teatrem, który sprawia przyjemność swoim pięknem i mistrzostwem. Trzy z nich widzowie zobaczą na deskach wyremontowanego niedawno Teatru Groteska. To trzy różnorodne spektakle lalkowe. "Circus Funestus" Sofie Krog Teater to surrealistyczna wariacja o miłości pchły do słonicy. O przywarach klasy średniej w zabawny i trafny sposób opowiedzą "Domy klaunów" Merlin Puppet Theatre. Z kolei, jak za pomocą nitek ożywiać i wprawiać w stan nieważkości marionetki, pokaże Viktor Antonow w "Cyrku na sznurkach". Jego spektakl to prezentacja prawdziwego kunsztu marionetkowego.

* 5. Międzynarodowy Festiwal Teatru Formy Materia Prima od 15 do 23 lutego 2019 roku w Krakowie. Program i bilety na stronie materiaprima.pl. Poza Teatrem Groteska spektakle festiwalowe będzie można zobaczyć w ICE Kraków, Operze Krakowskiej, Nowohuckim Centrum Kultury i Małopolskim Ogrodzie Sztuki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji