Artykuły

Gdynia. Halo Kultura otwarta

Muzyka, wystawy, warsztaty i 24 pracownie artystów - tak w skrócie można opisać otwartą w sobotę nową przestrzeń kulturalno-rozrywkową w Gdyni Halo Kultura, mieszczącą się w podziemiach Hali Targowej (wejście od ul. 3 maja).

Inauguracji, w której można było wziął udział bezpłatnie, towarzyszyło sporo atrakcji dla mieszkańców, m.in. flash mob, zwiedzanie pracowni oraz koncerty.

"Halo Kultura powstała z głębokiej potrzeby zjednoczenia gdyńskich twórców i pilnej potrzeby posiadania jednej przestrzeni, która będzie ich integrować i twórczo napędzać" - mówiła nam niedawno prezes Stowarzyszenia Halo Kultura i pomysłodawczyni przedsięwzięcia, Diana Lenart. I rzeczywiście, lista nazwisk lokalnych artystów, którzy "zasiedlili" podziemne pracownie, robi wrażenie. Znajdziemy wśród nich cenionych przedstawicieli sztuk wizualnych (Mariusz Waras, Magdalena Król) i fotografów oraz muzyków, m.in. Michała Miegonia (Kiev Office, The Shipyard) czy Joannę Dudę (Skalpel, Wojtek Mazolewski Quintet).

Jak to wygląda w praktyce? 24 pomieszczenia podzielone tematycznie, w których kiedyś znajdowały się sklepy, trafiły w ręce lokalnych artystów. Tworzą w tym miejscu, szkolą, dzielą się swoimi pracami i wiedzą, a przy okazji ożywiają podziemną przestrzeń, która złote czasy ma już za sobą. To dość niecodzienny widok, by w takim miejscu, w którym wciąż widać ślady sklepów czy chłodni, znajdowały się mini galerie, studio fotograficzne wraz z ciemnią czy stał fortepian Joanny Dudy. Co ważne, Halo Kultura nie odżegnuje się od handlowej historii miejsca, co widać choćby w galerii zdjęć, na których widać sprzedawców prowadzących swoje boxy tuż obok - piętro wyżej.

Sobotnia inauguracja przestrzeni Halo Kultura rozpoczęła się jednak nie w podziemiach, a tuż przy wejściu do Hali Łukowej, gdzie odbył się tzw. flash mob w wykonaniu zespołu Razzle Dazzle. Kilka osób śpiewająco zaprosiło uczestników do eksplorowania przestrzeni Halo Kultura. Chwilę później wszyscy przenieśli się piętro niżej.

Otwarcie przyciągnęło wielu zainteresowanych, chwilami było wręcz trudno przejść korytarzem wiodącym między boxami. Wśród tłumu gości spotkać można było rodziny z dziećmi, artystów i ludzi związanych z trójmiejską kulturą oraz seniorów. Cieszy zwłaszcza obecność tej ostatniej grupy, co też pokazuje, że starsze osoby są zainteresowane tego typu wydarzeniami i warto podczas organizacji podobnych przedsięwzięć o nich także pamiętać. W programie znalazły się też atrakcje dla najmłodszych, m.in. zajęcia dla dzieci z historii sztuki współczesnej.

- Halo Kultura jest dostępna dla wszystkich mieszkańców, ale nie jest czynna jak typowa instytucja kultury, czyli od poniedziałku do piątku. Działa wtedy, gdy odbywają się tutaj wydarzenia, np. warsztaty czy koncerty. Każda pracownia jest przestrzenią "indywidualną" i zależy od zarządzających nią artystów. W najbliższym czasie będziemy realizować program "Erupcja/Wynurzenie", w ramach którego odbywać się będą wspomniane warsztaty, wystawy i inne działania kulturalne. O wszystkich będziemy informować na bieżąco - mówiła podczas sobotniego otwarcia Katarzyna Korzeniewska, wiceprezes Stowarzyszenia Halo Kultura.

W Halo Kultura tkwi ogromny potencjał. Przestrzeń, która integruje nie tylko artystów, ale także mieszkańców Gdyni jest potrzebna i wyczekiwana, o czym świadczą choćby tłumy, które pojawiły się w sobotę. Ważne, by faktycznie była otwarta na ludzi i stała się miejscem, które żyje sztuką regularnie, a nie aktywuje raz na jakiś czas.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji