Szczecin. Teatr w teatrze - pułapki i wyzwania
W sobotę, 9 marca w Operze na Zamku odbędzie się premiera oper "Pajace/Gianni Schicchi" w reż. Michała Zanieckiego a w niedzielę, 10 marca o godz. 16.45, przed spektaklem, dyrektor opery Jacek Jekiel będzie rozmawiał z reżyserem temat: "Teatr w teatrze - pułapki i wyzwania".
Teatr w teatrze - topos lub inaczej - chwyt dramaturgiczny - jest stary jak świat sztuki. To swoisty sposób tworzenia podwojonych relacji pomiędzy postaciami na scenie, ale i pomiędzy sceną a widownią. W ten sposób zwielokrotniony zostaje świat, który oglądamy. Widz ogląda zarazem śmiech i płacz, smutek i szczęście, komedię i tragedię. Ogląda, w jaki sposób aktor-człowiek wchodzi w rolę, jak z niej wychodzi, i jak bardzo ten proces może być dramatyczny.
"Pajace" Ruggera Leoncavalla mają już w libretcie zabieg teatru w teatrze. W prawdziwym życiu aktorów dzieje się tragedia, na scenie muszą oni odegrać komedię, wejść w rolę często wbrew swoim osobistym przeżyciom i emocjom. W "Giannim Schicchim" Giacoma Pucciniego takiej konstrukcji nie ma. Reżyser musiał ją stworzyć sam. Połączyć obie miniopery, zastosować pomysłowy koncept. Jaki? Podczas antraktu trupa z "Pajaców" kompletuje obsadę do jednoaktówki "Gianni Schicchi". I tak powstał "teatr w teatrze" według Michała Znanieckiego. Na scenie radosna zabawa, wybuchy radości, farsa, a w garderobie rozpacz, zdenerwowanie, nawet depresja. Bo w życiu często nosimy maski.
I właśnie z Michałem Znanieckim w niedzielę 10 marca o 16.45 w Sali Kameralnej im. J. Nieżychowskiego, przed spektaklem, Dyrektor Opery na Zamku Jacek Jekiel będzie rozmawiał na temat: "Teatr w teatrze - pułapki i wyzwania".
