Artykuły

Warszawa. Koncert charytatywny dla Joanny Turkowskiej

Wake up Joanna. Bliscy aktorki, przyjaciele i artyści walczą o wynudzenie i powrót do zdrowia Joanny Turkowskiej.

To była próba w Warszawskiej Szkole Filmowej. Joanna Turkowska przygotowywała studentów do spektaklu. Nagle, podczas pojedynku na szpady jedna z nich się rozpadła, a ostrze trafiło aktorkę w skroń.

Tragiczny wypadek zdarzył się w czerwcu ubiegłego roku. Od tego czasu Joanna Turkowska jest w śpiączce, a jej bliscy i przyjaciele od miesięcy walczą o to, by wróciła do zdrowia i zbierają pieniądze na rehabilitację aktorki. W akcję włączyła się również Filharmonia Narodowa.

NADZWYCZAJNY KONCERT

W niedzielę 24 marca odbyła się kolejna już edycja Nadzwyczajnego Koncertu Charytatywnego, podczas którego goście Filharmonii Narodowej mogli wysłuchać utworów m.in. Giuseppe Verdiego, Georges'a Bizeta i Piotra Czajkowskiego w wykonaniu Orkiestry Filharmonii i Kwintetu Instrumentów Dętych Blaszanych. W ramach akcji muzycy co roku zbierają fundusze na pomoc najbardziej potrzebującym artystom. Tym razem zrobili to na rzecz Joanny Turkowskiej, której karierę przerwał nieszczęśliwy wypadek.

Aktorka, wykładowca, lektorka. Jak mówią przyjaciele, wulkan energii. Związana m.in. z Warszawską Szkołą Filmową i Kinem Muranów. Joanna Turkowska na scenie obecna jest od lat. Trudno zliczyć wszystkie projekty artystyczne, w które była zaangażowana. To m.in. dziesiątki spektakli teatralnych i produkcji telewizyjnych, w których przez lata mogliśmy ją oglądać, ale przede wszystkim długie godziny spędzone na próbach przedstawień w wykonaniu studentów, bo właśnie nauczaniu młodych aktorów poświęcała najwięcej czasu. W jednej chwili wszystko się zmieniło.

WYPADEK NA PRÓBIE

To była próba jak wiele innych. 9 czerwca ubiegłego roku Joanna Turkowska przygotowywała studentów do spektaklu dyplomowego. Przyglądała się scenie, w której młodzi aktorzy mieli pojedynkować się na szpady. Jedna z nich rozpadła się, a jej oderwane od rękojeści ostrze trafiło aktorkę w skroń. Kobieta straciła przytomność i upadła. Mimo szybkiego udzielenia pomocy i dwóch operacji, które przeszła zaraz po wypadku, Joanna Turkowska do dziś nie odzyskała przytomności.

Od dziewięciu miesięcy trwa walka o wybudzenie aktorki ze śpiączki i przywrócenie sprawności lewej strony ciała, która w wyniku wypadku została całkowicie sparaliżowana. - Początki leczenia były niezwykle trudne, a stan Joanny bardzo zły - mówią przyjaciele artystki. Jak jednak podkreślają, jej organizm jest bardzo silny - już kilka dni po operacji zaczęła samodzielnie oddychać, a w następnych tygodniach pojawiały się kolejne postępy. Pierwsze efekty dały przyjaciołom aktorki nadzieję i siłę, by walczyć o jej powrót do zdrowia. Jednak do tego, by odzyskała dawną sprawność i mogła powrócić do życia, jakie prowadziła przed wypadkiem, potrzebna jest dalsza, profesjonalna opieka i długotrwała rehabilitacja. To z kolei wymaga dużego nakładu finansowego.

WALKA TRWA

Od momentu wyjścia ze szpitala, Joanna Turkowska jest leczona w specjalistycznych ośrodkach, m.in. w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie, gdzie przechodzi rehabilitację pod okiem najlepszych lekarzy i terapeutów.

- Codziennie ma zapewnioną rehabilitację ruchową, a dodatkowo kilka razy w tygodniu masaże i rehabilitację polisensoryczną. Jej zmysły są dosłownie bombardowane, czym tylko się da. Zapachami, smakami, widokami, dźwiękami, dotykiem, terapią wzroku i logopedyczną -mówi Ewa Suda, siostra aktorki.

Taka terapia wiąże się z ogromnymi kosztami. Miesiąc pobytu w ośrodku to wydatek rzędu 25 tys. zł. Dlatego właśnie rodzina i przyjaciele aktorki postanowili zwrócić się o pomoc w zdobyciu funduszy na dalsze leczenie i rehabilitację.

W zbiórkę zaangażowało się wiele osób związanych ze środowiskiem artystycznym i liczne instytucje kulturalne, m.in. Stowarzyszenie Polskich Artystów Muzyków i Filharmonia Narodowa, gdzie w niedzielę odbył się Nadzwyczajny Koncert Charytatywny. Dochód uzyskany ze sprzedaży biletów zostanie w całości przeznaczony na pokrycie kosztów rehabilitacji artystki. Tę kwotę powiększą jeszcze pieniądze z aukcji charytatywnej, którą w przerwie koncertu poprowadził aktor Paweł Burczyk. Wylicytować można było m.in. dzieła sztuki, biżuterię, pobyty w hotelach, dzień w Zachęcie, lekcję tańca z choreografem "Tańca z Gwiazdami", a nawet zestaw kowbojski należący do Bogusława Lindy.

JAK POMÓC?

W serwisie siepomaga.pl prowadzona jest zbiórka na sfinansowanie półrocznego pobytu aktorki w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej i zakup sprzętu niezbędnego do terapii. Od września 2018 zebrano już ponad sto tysięcy złotych, ale do realizacji celu brakuje jeszcze ponad 76 tys.

Pomóc można również, przekazując 1 proc. podatku Fundacji "Światło", pod której opieką znajduje się obecnie Joanna Turkowska. Ważna jest każda złotówka.

"Ona musi się obudzić! Joanna musi wrócić na scenę, na plan, do artystów - do roboty!" - piszą przyjaciele aktorki.

***

#krótko

JOANNA TURKOWSKA

Aktorka, wykładowca, tłumaczka, lektorka. Związana m.in. z Warszawską Szkołą Filmową, Kinem Muranów, Muzeum Historii Żydów Polskich Polin i Narodową Galerią Sztuki Zachęta.

JAK POMÓC?

Rodzina i przyjaciele Joanny Turkowskiej zbierają środki na jej rehabilitację za pośrednictwem serwisu siepomaga.pl. Pomóc można również, przekazując 1 proc. podatku Fundacji "Światło". KRS: 0000183283 CEL SZCZEGÓŁOWY: Joanna Turkowska

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji