Artykuły

Lato siedemnastej lalki

W ciągu ostatnich dwu lat na scenach teatrów polskich pojawia się wiele sztuk zachodnich dramaturgów, zupełnie dotychczas nam nie znanych. Po raz pierwszy ukazała się na scenie sztuka pisarza australijskiego Rew Lawlera "Lato siedemnastej lalki" (Teatr Dramatyczny w Warszawie) i sztuka pisarza brazylijskiego, również prapremiera w Polsce, G. Figueiredo "Lis i winogrona" (Teatr Narodowy w Warszawie).

Problem utworu "Lato siedemnastej lalki" jest przemijanie młodości - zjawisko oczywiste, z którym jednak bardzo trudno się pogodzić. Sztuka pokazuje dwóch robotników fizycznych, którzy pracowali na plantacjach trzciny cukrowej a całe zarobione pieniądze wydają w czasie 5-miesięcznego urlopu w towarzystwie barmanek w Melbourne. Już siedemnaste lato spędza Roo Welber z kelnerką Olly, która wiernie czeka na niego wszystkie pozostałe miesiące. Ale tym razem Roo przyjeżdża bez pieniędzy, zawiodły siły fizyczne. został zdystansowany przez młodszego i silniejszego brygadiera.

Trudno pogodzić się z prawdą, że przemija młodość, trudno pogodzić się przyjacielowi Barney'owi z tym, że minął czas "latania za babami". Bogata jest zarówno literatura światowa jak i polska w problematykę dramatu starzejących się kobiet, natomiast chyba po raz pierwszy na scenie widzimy starzejących się mężczyzn. Ze sceny emanuje smutek, zgorzknienie i pustka. Nie łatwo było na polskiej scenie oddać atmosferę bujnego, gorącego lata australijskiego i temperamentów południowych, ale aktorzy nasi, szczególnie A. Dzwonkowski, B. Ludwiżanka i W. Łuczycka, stworzyli pełnokrwiste postacie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji