Artykuły

Ruda Śląska. Zbigniew Stryj wyreżyseruje spektakl o Rudzie

Z okazji 60-tych urodzin miasta powstanie wyjątkowa sztuka teatralna, w której oprócz aktorów ważne role odegrają rekwizyty z lat 50. i 60. ubiegłego stulecia.

Dzięki tej sztuce stare meble, stroje i inne pamiątki odzyskają dawny blask i będzie można podziwiać je na scenie Miejskiego Centrum Kultury im. H. Bisty w Nowym Bytomiu.

Premiera spektaklu planowana jest 5 października.

- Ruda Śląska jest mi bardzo bliska, dlatego bez zastanawiania się podjąłem współpracę z Miejskim Centrum Kultury im. H. Bisty. To miasto, w którym się wychowałem i z którego pochodzą moi rodzice. Dlatego praca nad spektaklem jest dla mnie czymś bardzo emocjonalnym. To taki rodzaj sentymentalnej podróży i powrotu do dawnych lat - mówi Zbigniew Stryj [na zdjęciu], reżyser spektaklu.

Reżyser przedstawienia, który jest także dyrektorem artystycznym Teatru Nowego w Zabrzu, stworzył już komediowy scenariusz opowiadający historię ludzi stąd.

- Ma to być przede wszystkim spektakl bardzo zabawny i ciepły. Śpiewogra, a więc publiczność będzie miała okazję poznać także wokalne wcielenia grających w nim aktorów. Całość utrzymana będzie w konwencji komediowej, zatem dobra zabawa jest gwarantowana - zaznacza Katarzyna Furmaniuk, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury im. H. Bisty w Rudzie Śląskiej.

- To opowieść blisko człowieka, jest o miłości, przyjaźni, mądrości, o pewnych animozjach i kłopotach. Przy tym opowieść bardzo muzyczna, podczas której można będzie posłuchać muzyki Grzegorza Spyry oraz Bogdana Kisiela - dodaje Zbigniew Stryj.

Ważną rolę w spektaklu odegrają rekwizyty z lat 50. i 60. Dlatego każdy z rudzian, który posiada stare bibeloty, meble i inne pamiątki z dawnych lat, może dorzucić swoją cegiełkę do spektaklu i podziwiać te przedmioty na scenie Miejskiego Centrum Kultury im. Bisty.

- Celowo umiejscowiłem akcję tej sztuki na przełomie lat 50. i 60. Po pierwsze, żeby oddać hołd czasowi, który już minął. A po drugie, żeby się przyjrzeć specyfice tamtego okresu. Tamte wartości, pewne drogowskazy, którymi kierowali się ludzie, zakorzeniły się w tamtym czasie tak mocno, że trzeba je przypomnieć. Poza tym, cień tamtych czasów pozostał w przedmiotach, dlatego chcemy je zebrać i wykorzystać w spektaklu. Jeśli masz na przykład jakieś stare radio, adapter, stary rower, przynieś je do nas, a Twoje wspomnienie będzie przechowane w teatrze - zachęca Zbigniew Stryj.

Bohaterowie spektaklu będą porozumiewać się w gwarze śląskiej. Dlaczego?

- Z jednej strony dlatego, że Ruda Śląska jest jednym z nielicznych miast, w którym można jeszcze usłyszeć prawdziwą śląską gwarę, a po drugie, bo moim pierwszym językiem była gwara, która towarzyszyła mi od najmłodszych lat. To, kim jestem, i jakim jestem człowiekiem, zawdzięczam moim rodzicom i dziadkom, którzy mówili pięknym śląskim i potrafili wyrazić nim cały świat - podkreśla reżyser spektaklu.

Prace nad realizacją scenariusza ruszą pod koniec czerwca, natomiast jego premiera zaplanowana jest na 5 października br.

źródło: UM Ruda Śląska

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji