Artykuły

Gdański Festiwal Tańca pokaże, jak przez taniec pokazać ulotne idee

Taniec może mówić o ciele i duszy, dawać szanse na ekspresję swoich problemów ludziom w różnym wieku i o różnych doświadczeniach, może też próbować naprawiać świat w mikro skali. Maria Miotk, kuratorka Gdańskiego Festiwalu Tańca opowiada o jego najnowszej edycji.

Przemysław Gulda: Tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem "ciało i dusza". Skąd taki pomysł? Czym jest dla ciebie ciało, a czym dusza w teatrze tańca?

Maria Miotk: Pomysł na "duszę" to inspiracja tytułem spektaklu "Post Anima" belgijskiej grupy Opinion Public, który zobaczymy w pierwszą niedzielę festiwalu. Ten spektakl jako pierwszy zagościł w programie tegorocznej imprezy, a kolejne elementy układały się same. Część spektakli stanie po stronie ciała - pokaże jego możliwości, odsłoni braki. Inne będą przykładem, jak poprzez środki teatralnej, tanecznej ekspresji można przekazać najbardziej ulotne idee - pokazać swoją duszę.

Festiwal ma międzynarodowy charakter. Jakie ważne dla dzisiejszego teatru tańca obszary udało ci się uwzględnić w programie? Co się tam dziś istotnego dzieje, jeśli chodzi o tę dziedzinę sztuki?

- Przede wszystkim musimy doprecyzować, czy chodzi o obszary wykonawcze, to znaczy technikę, wykorzystywane środki ekspresji, czy też o przedstawiane idee i inspiracje. Jeżeli chodzi o pierwszą kategorię, sprawa jest prosta: Gdański Festiwal Tańca od kilku już lat stawia na dużo tańca w tańcu. Szukamy spektakli, w których choreografia zajmuje istotne miejsce. Spektakli nieprzegadanych, przestanych, nieobciążonych gadżetami. Po okresie zachwytu performance'em europejski taniec powraca do ruchu. Tancerze stają się coraz lepsi - opanowują nie tylko nowe techniki stricte taneczne, ale także doskonalą swoje ciało i duszę przez medytację, świadomość ciała, gyrotonic, techniki relaksacyjne, a nawet dietę. Jeśli chodzi o inspirację, przekaz teatru tańca, to można wyróżnić dwie tendencje. Pierwsza to reakcja na aktualne trendy społeczne, problemy i mody, które pojawiają się wokół nas, w mediach. W tym kontekście teatr tańca jest kolejnym głosem w dyskusji. Druga to często powracające pytania o nas samych - o płeć, ciało, stereotypy, czy przemijanie.

Kto będzie reprezentował na festiwalu polskie środowisko teatru tańca?

- Na otwarcie festiwalu będzie można zobaczyć dwa polskie spektakle-premiery, stojące po dwóch stronach ścieżki tancerza. Najpierw, 7 czerwca, w "KaruzeJi" zatańczą młodzi, aktywni tancerze, na co dzień pracujący w Operze Bałtyckiej - artyści u progu kariery. "Motus Animi Continuus" to natomiast projekt stworzony przez Ewę Wycichowską dla artystów, którzy większą część tanecznej drogi mają już za sobą. Myślę, że będzie to bardzo ciekawe zestawienie zarówno dla widza, jak i dla twórców. Inne polskie spektakle prezentowaliśmy w edycji zimowej i wiosennej festiwalu.

Jak co roku podczas festiwalu odbędzie się Solo Dance Contest. Co to za konkurs i czemu odbywa się w ramach festiwalu?

- Solo Dance Contest jest elementem festiwalu już po raz dziesiąty. Do konkursu swoje solowe spektakle zgłaszają profesjonalni artyści z całego świata. Są w Gdańsku przez cały konkursowy tydzień, nawzajem oglądają swoją twórczość, dyskutują. Te spotkania są niesamowitą inspiracją, a niekiedy prowadzą do dalszej współpracy, jak np. w przypadku Rity Gobi, jednej z najbardziej interesujących artystek młodego pokolenia na Węgrzech i Japonki Ruri Mito, zwyciężczyni konkursu Solo Dance Contest 2017. Obydwie poznały się w Gdańsku na festiwalu, zafascynowane swoją twórczością rozpoczęły współpracę - jej owocem jest spektakl "Freestyle", który zaprezentujemy 15 czerwca. W tym roku pokazywaliśmy już kilka spektakli artystów, których poznaliśmy dzięki konkursowi. Oczywiście jest też międzynarodowe jury, które przyznaje nagrody finansowe, jest Nagroda Publiczności.

Nietypowym elementem programu festiwalu będzie spektakl dla dzieci. Co to będzie za przedstawienie? Jak szeroka jest współczesna oferta teatru tańca dla najmłodszych widzów?

- Spektakle dla dzieci pokazujemy od kilku lat, czasami towarzyszą im także warsztaty. W Europie odbywają się całe festiwale poświęcone teatrowi tańca dla maluchów, niektóre zespoły tylko w tym się specjalizują. W Polsce jest tego troszkę mniej, chociaż na tę edycję udało nam się zaprosić rodzimy Teatr - Nowy Ruch z Wrocławia. Artyści z tej grupy pokażą spektakl o odkrywaniu ciała dla dzieci w wieku 0-5 lat.

Świat staje się coraz bardziej skomplikowany, wiele osób twierdzi, że staje się także miejscem coraz bardziej ponurym. Różne dziedziny sztuki szukają nowych dróg opisu rzeczywistości. Jak sobie z tym radzi teatr tańca? Na ile będzie się można o tym przekonać podczas festiwalu?

- Rzeczywiście, kiedy przeglądamy informacje, jawi nam się dosyć ciemna wizja przyszłości. Mam jednak wrażenie, że coraz więcej działamy w skali mikro - każdy we własnym zakresie próbuje "naprawić" otoczenie. Teatr tańca często podejmuje taką tematykę. W "KaruzeJi" tancerze spróbują zwrócić uwagę na problem uzależnień, a "Fashion" grupy Pink Mama Theatre rozszyfruje świat mody.

Gdański Festiwal Tańca, 7-16 czerwca, klub Żak, Gdańsk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji