Poznań. Koncert Tomasza Koniecznego w Wielkim
Tomasz Konieczny - światowej sławy polski baryton - po dwudziestu dwóch latach powraca na deski Teatru Wielkiego w Poznaniu. To właśnie tam zadebiutował jako śpiewak operowy w roli Figara w mozartowskim "Weselu Figara". Od tego czasu przebył długą drogę, śpiewając m.in w Berlińskiej Operze Niemieckiej (Deutsche Oper), Teatrze Narodowym Mannheim czy Operze w Salzburgu.
Swoistym przełomem w jego karierze była praca w Operze Wiedeńskiej (Staatsoper Wien) nad inscenizacją "Pierścienia Nibelunga" Wagnera w latach 2008/09. Po najgłośniejszych rolach Jokanaana w Salome Richarda Straussa , Wotana w wagenerowskiej tetralogii, a także nagraniach płytowych, Konieczny uznawany jest za jednego z najbardziej uznanych młodych bas-barytonów śpiewających muzykę niemiecką.
Ostatnim wielkim sukcesem śpiewaka był występ w Nowojorskiej Operze Met, w "Złocie Renu" jako Alberyk. Choć rola nie należała do głównych, Konieczny nie został przeoczony przez krytyków. New York Times nazywa go "wybitnym członkiem obsady, o potężnym basie". Nic w tym dziwnego, skoro to właśnie wagnerowskie partie są jego specjalnością.
Śpiewak po latach pracy na międzynarodowych scenach operowych przygotował dla poznańskich widzów głównie dzieła kompozytorów niemieckich. Rozpocznie swój repertuar od uwertury do trzyczęściowej opery Wagnera - "Tannhauser", aby wprowadzić do pierwszej arii - pieśni Wolframa - "Wie Todeasahung...O du mein holder Abendstern". Następnie przeprowadzi nas przez twórczość Richarda Straussa, zaczynając od instrumentalnej części opery "Kawalera Srebrnej Róży" (Der Rosenkavalier) i przechodząc do Monologu Mandryki - "Wenn aber das die Folge war gewesen".
Ciekawym akcentem programu wydaje się nieoczekiwany polski akcent. Zapewne jest to nie tylko ukłon w stronę roku Moniuszkowskiego, ale także dla samego Teatru Wielkiego. Tomasz Konieczny postanowił wykonać uwerturę do Parii, której poznańska premiera odbędzie się 28 czerwca. Dobierze do uwertury dwie pieśni Moniuszki, opracowane na wersję orkiestrową przez Rafała Kłoczko.
Po wykonaniu "Kozaka" oraz "Starego Kaprala" zamierza powrócić do swojego ukochanego Wagnera, spinając program spójną klamrą. Zakończyć zamierza z tak zwanym przytupem, gdyż wykona dwa numery z najbardziej znanego Wagnerowskiego dramatu muzycznego - "Pierścienia Nibelunga". Zakończenie zaczyna się instrumentalnym "Morgendammerung und Seigfrieds Rheinfahrt" z ostatniej części tetralogii - "Zmierzch Bogów". Utworem zwieńczającym jest "Pożegnanie Wotana" z "Walkirii" - drugiej części dramatu.
Zakończenie jest również ukłonem w stronę widzów i fanów. Jak wspominał w krótkim wywiadzie dla Teatru Wielkiego, to właśnie rola Wotana i jego kreacja zawsze były mu najbliższe.
Podczas koncertu w Teatrze Wielkim śpiewakowi towarzyszyć będzie Orkiestra Teatru Wielkiego pod batutą Gabriela Chmury, a koncert poprowadzi Cezary Łasiczka.
***
Koncert Tomasza Koniecznego
Teatr Wielki
18.06, g. 19