Artykuły

Po naszych żądaniach podlaski urząd marszałkowski ujawnił nazwiska osób, które wystartowały w konkursie na dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej.

Rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami i kandydatkami na stanowisko dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki miały odbyć się do 22 lipca. Ostatecznie organizator konkursu, czyli zarząd województwa podlaskiego, zdecydował, że zostają przesunięte na 9 sierpnia.

Opera i Filharmonia Podlaska. Konkursu chciał Gliński

Przyczyną przesunięcia daty przesłuchań konkursowych miał być fakt, że w pierwotnie wyznaczonym terminie komisji nie udało się zebrać w pełnym składzie. Tym samym wyłonienie dyrektora OiFP też nastąpi później niż na początku planowano (komisja miała go wskazać do 2 sierpnia).

Nowy dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej musi być wyłoniony w drodze konkursu, bowiem minister kultury Piotr Gliński nie zgodził się w trybie bezkonkursowym przedłużyć umowy dotychczasowemu szefowi Damianowi Tanajewskiemi (ministerstwo jest organem prowadzącym tej instytucji). Aby Tanajewski nadal był dyrektorem OiFP bez konkursu, chciał jeszcze jesienią ubiegłego roku poprzedni zarząd podlaski tworzony przez koalicję PO - PSL. Minister Gliński podjął decyzję po tym, jak władzę w województwie przejęła koalicja PiS - Zjednoczona Prawica. Jak wynikało z naszych informacji, zdecydował tak po konsultacji z nowym marszałkiem podlaskim Arturem Kosickim (szefowi białostockich struktur PiS), któremu obecnie w zarządzie województwa bezpośrednio podlega kultura.

Po przeanalizowaniu

W związku z konkursem na dyrektora OiFP urząd marszałkowski poinformował tylko, że przystąpiło do niego sześć osób. Zasłaniając się ochroną danych osobowych, jego urzędnicy nie chcieli ujawnić nazwisk osób ubiegających się o stanowisko. Po tym, jak wystąpiliśmy o tę informację, od Jerzego Górki, głównego specjalisty w referacie polityki informacyjnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, otrzymaliśmy odpowiedź: "Na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) oraz w świetle przepisów Rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z 12 kwietnia 2019 roku w sprawie konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego nie ma podstaw prawnych umożliwiających upublicznienie danych osobowych kandydatów ubiegających się o stanowisko Dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej".

Ponieważ w naszej ocenie - po konsultacji z prawnikami - przywołane argumenty nie stanowią podstawy do skrywania nazwisk kandydatów, zakwestionowaliśmy tę argumentację i domagaliśmy się udzielenia informacji. Po ponad dwóch tygodniach rzeczniczka marszałka Izabela Smaczna-Jórczykowska poinformowała nas właśnie, że "po przeanalizowaniu z Biurem Prawnym UMWP" ujawnienie tych nazwisk jest możliwe.

Oceni też Łukaszewicz

I tak, oprócz Damiana Tanajewskiego - otwarcie przyznającego się, że startuje - instytucją tą chcą kierować: Ewa Iżykowska-Łapińska - śpiewaczka operowa (sopranistka), pedagog i reżyser; Regina Gowarzewska-Griessgraber - śpiewaczka i dziennikarka (występowała m.in. w spektaklach Opery Śląskiej); Paweł Gabara - były dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi; Zbigniew Dębko - rozstający się właśnie ze stanowiskiem dyrektora Sokólskiego Ośrodka Kultury (był nim od 2014 r.) śpiewak operowy, onegdaj związany m.in. z Warszawską Operą Kameralną oraz Konrad Szczebiot - teatrolog, były dyrektor departamentu narodowych instytucji kultury MKiDN (za czasów ministra Piotra Glińskiego) oraz były kierownik literacki Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku.

Wiadomo, że komisja konkursowa na etapie weryfikacji wniosków pod względem ich zgodności z regulaminem konkursu ustalonym przez zarząd województwa, odrzuciła kandydaturę ze względów formalnych Konrada Szczebiota. Zadecydował o tym brak odpowiedniego trzyletniego stażu kierowniczego, co Szczebiot zakwestionował i odwołał się od decyzji konkursowej. Dowodzi, że ma doświadczenie w zarządzaniu stowarzyszeniami artystycznymi i międzynarodowymi, które nie zostało uznane za doświadczenie kierownicze.

W skład komisji konkursowej, która ma wyłonić dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej - zgodnie z uchwałą z 2 lipca zarządu województwa podlaskiego - wchodzą dwie przedstawicielki Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dwoje reprezentantów zakładowych organizacji związkowych OiFP, po jednym przedstawicielu Zarządu Głównego Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków oraz Stowarzyszenia Polskich Polskich Artystów Teatru, Filmu, Radia i Telewizji, a także trzy osoby z ramienia organizatora, czyli samorządu podlaskiego. Ta trójka to: marszałek Kosicki (jest przewodniczącym komisji), Agata Puchalska (wiceprzewodnicząca komisji, p.o. obowiązki dyrektora biura kultury UMWP) oraz Sebastian Łukaszewicz, radny wojewódzki PiS, ten sam, który ostatnio stał się "bohaterem" przypuszczeń dotyczących jego sprawczego udziału w chuligańskiej kontrmanifestacji w związku z białostockim Marszem Równości. Łukaszewicz zarzutom stanowczo się sprzeciwia.