Artykuły

Warszawa. Teatr Żydowski na Woli?

Miejsce, w którym dziś znajduje się Scena na Woli, ma być nową siedzibą Teatru Żydowskiego - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza".

Teatr Żydowski to jedyna taka scena w kraju i jedna z dwóch w Europie. Kontynuuje tradycję dramaturgii języka jidysz, zaprasza artystów do współpracy niezależnie od pochodzenia. Prowadzony wspólnie przez warszawski samorząd i Ministerstwo Kultury teatr jest bezdomny od 2016 r. Jego scena mieściła się w siedzibie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce przy pl. Grzybowskim. W 2015 r. TSKŻ sprzedało budynek firmie Ghelamco, która wyburzyła go pod budowę wieżowca. Tymczasowe przestrzenie udostępniło teatrowi miasto - przy ul. Senatorskiej i MON. B. minister Macierewicz zaprosił teatr do Klubu Dowództwa Garnizonu przy al. Niepodległości. Według pierwotnych ustaleń miasta, Ghelamco i TSKŻ w części zapowiadanego wieżowca Ghelamco miała się znaleźć przestrzeń na teatr. Jednak budowa nie zaczęła się do dziś. W zeszłym roku okazało się, że w sprawie siedziby Teatru Żydowskiego miasto ma inną propozycję. Hanna Gronkiewicz Waltz w lipcu 2018 r. wskazała jako jego docelowe miejsce jedną z kamienic na Próżnej. TSKŻ razem z Ghelamco zapewniali wtedy, że dofinansuje nową siedzibę Żydowskiego kwotą około 13 mln zł. Jednak adaptacja kamienicy oznaczałaby zbyt skomplikowaną i kosztowną przebudowę. Pomysł upadł.

Teraz, jak się dowiadujemy, miasto ma nowe plany wobec Teatru Żydowskiego. Jak potwierdziło nasze źródło z ratusza, teatr miałby się przenieść na stałe na ul. Kasprzaka 22, tam gdzie dziś znajduje się Scena na Woli. Ten teatr powstał w 1976 r. Jego pierwszym dyrektorem - do 1981 r. - był wybitny aktor i reżyser Tadeusz Łomnicki. W 2010 r. dyrektorem Teatru na Woli został dramatopisarz Tadeusz Słobodzianek. Polską prapremierę miała tu jego nagrodzona Nike sztuka o mordzie w Jedwabnem - "Nasza klasa". W 2013 r. Słobodzianek został dyrektorem Teatru Dramatycznego, a Rada Warszawy połączyła obie sceny w jedną instytucję - w praktyce Teatr Dramatyczny - mimo protestów środowiska - wchłonął Teatr na Woli, zmieniając się w Scenę na Woli Teatru Dramatycznego.

Urzędnicy nie chcą oficjalnie komentować planów przenosin Teatru Żydowskiego. Potwierdzają tylko, że miasto chce wykupić od Santander Banku nieruchomość, w której znajduje się Scena na Woli. 19 sierpnia prezydent Rafał Trzaskowski powołał w tym celu komisję negocjacyjną. Jej przewodniczącą została Aldona Machnowska-Góra, dyrektorka koordynatorka ds. kultury i komunikacji społecznej w ratuszu. Na razie odmawia komentarza.

O planach wykupienia Sceny na Woli został poinformowany dyrektor Tadeusz Słobodzianek, co potwierdza rzeczniczka Teatru Dramatycznego Weronika Doboszyńska. Ale pytana o plany ulokowania Żydowskiego na Woli podkreśla, że Słobodzianek ma w kontrakcie zapewnione zarządzanie Sceną na Woli jako jedną ze scen Teatru Dramatycznego do 2022 r. - Obecnie gramy tam 12 tytułów, które cieszą się powodzeniem i planujemy kolejne premiery, jeszcze w tym roku "Projekt Laramie" (premiera 20 września) oraz "Biesy" (premiera 10 grudnia) - powiedziała Doboszyńska. - Ponadto na Scenie na Woli działa Warszawskie Centrum Pantomimy i organizowany jest Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu, podpisaliśmy umowę z Ogniskiem Machulskich na prowadzenie wspólnej działalności edukacyjnej, znajduje się tam zaplecze Laboratorium Dramatu - dodała.

Dyrektorka Teatru Żydowskiego Gołda Tencer także odmawia na razie komentowania sprawy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji