55-lecie pracy artystycznej Elżbiety Starosteckiej
7 listopada znakomita aktorka teatralna i filmowa Elżbieta Starostecka, o pięknej, szlachetnej urodzie i wielkiej wrażliwości, świętować będzie 55-lecie swojego debiutu na scenie - pisze Witold Sadowy.
Żona wybitnego kompozytora Włodzimierza Korcza, matka Kamila i Anny Korcz. Urodziła się w Rogach 6 października 1943 roku. Jest absolwentką Wydziału Aktorskiego łódzkiej PWSFTviT, rocznik 1965. Debiutowała na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi w dniu 7 listopada 1964 roku rolą Kolombiny w sztuce "Gra interesów" w reżyserii swojej prof. Marii Kaniewskiej.
W latach 1965-1966 była aktorką Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, w latach 1966-1972 Teatru Nowego w Łodzi, 1972-1980 Teatru Rozmaitości w Warszawie. A od roku 1980 do 2008 aktorką Teatru Ateneum w Warszawie. Ma na swoim koncie tak wybitne role teatralne jak Betsy w "Henryku VI na łowach" Wojciecha Bogusławskiego w reż. Marii Wiercińskiej, Kresyda w "Troilusie i Kresydzie" Szekspira w reż. Irmy Czajkowskiej, Zerbinetta w "Szelmostwach Skapena" Moliera w reż. Andrzeja Witkowskiego, Klara w "Ślubach panieńskich" Aleksandra Fredry i Tilly w "Świerszczu za kominem" Dickensa w reż. Tadeusza Byrskiego, Zofia w "Damach i huzarach" Aleksandra Fredry w reż. Witolda Zatorskiego, Justysia w "Mężu i żonie" Fredry w reż. Zbigniewa Józefowicza i Raisa w "Żołnierzu i bohaterze" G. B. Shawa w reż. Olgi Koszutskiej. A w Warszawie w Teatrze Rozmaitości - Anuncjata w "Cieniu" Wojciecha Młynarskiego w reż. Jerzego Dobrowolskiego, Manon w "Manon Lescaut" w reż. Jana Bratkowskiego, Królewna w "Nagim królu" Szwarca w reż. Jerzego Dobrowolskiego, Amelia w "Zajmij się Amelią" Feydeau w reż. Józefa Słotwińskiego i Solange w "Lecie w Nohant" Iwaszkiewicza w reż. Wojciecha Solarza za dyrekcji Andrzeja Jareckiego. A w Teatrze Ateneum za dyrekcji Janusza Warmińskiego Zofię de Courvoisier w "Grze miłości i śmierci" Romain Rollanda w reż. Zdzisława Tobiasza, Lucynę Beer w "Matce" Witkacego w reż. Janusza Warmińskiego, Kamińską w "Szalbierzu" w reż. Macieja Wojtyszki, Baronową de Simiane "Madame de Sade" w reż. Aleksandry Śląskiej. A za dyrekcji Gustawa Holoubka Hrabinę Respektową w "Fantazym" Juliusza Słowackiego w reż. Gustawa Holoubka i Martę Birling w "Pan inspektor przyszedł" Priestleya w reż. Krzysztofa Zaleskiego. Ogromną sławę i popularność przyniósł jej film "Trędowata" i serial "Czarne chmury". Jest szalenie muzykalna. Ma na swoim koncie liczne nagrania. Wśród nich takie przeboje jak "Za rok, może za dwa", "Precz z moich oczu", "Kolędy" i Piosenki z "Kabaretu Starszych Panów".
Kochana Elżuniu, ściskam Cię czule, całuję Twoją dłoń i dziękuję, że mogłem Cię spotkać w moim życiu.
