Artykuły

Mały karnet teatralny

Proponujemy karnet teatralny "Gazety", czyli wskazujemy palcem, na co naszym wysoce subiektywnym zdaniem warto pójść do teatru, co może wywołać głęboki wstrząs i co da chwilę prawdziwego wzruszenia - po to, by łatwiej było Państwu klaskać lub gwizdać na widowni teatralnej w tym sezonie.

Miniony sezon teatralny dobitnie pokazał, że i tak nie ma większego znaczenia, kto, co i za ile wystawia, skoro nawet twórcy tej miary co Maciej Englert mogą popsuć spektakl. Za finansowe figle też właściwie nikt nie odpowiada, a twórcy teatru i jego krytycy przynależą do towarzyskiego getta, które wydaje wyroki według swego widzimisię.

A zatem choć premiery września, "Ferdydurke" i "Wszystko w rodzinie", mamy już za sobą, zapraszamy do miejsc, w których w ubiegłym sezonie czuliśmy się wyjątkowo dobrze, i na spektakle, które - mamy nadzieję - nieprędko opuszczą wrocławskie sceny.

Nasz karnet milczy jak grób o tym, co kto -pokpi i zniesmaczy lub zniesmaczył. Wskazujemy rzeczy najudatniejsze alba ich wyimki. by do nich porównywać spektakle nowe, wpisując we własnej wrażliwości "pod kreską" wszystko, co jest bezguściem, tandetą i kitem.

Okruchy "Opery za trzy grosze"

W trzyipólgodzinnym komiksie Macieja Englerta o londyńskim bandziorze polecamy dwie sceny. W pierwszej - niezwykle efektownie wyrzeźbionej strugami światła z mrocznej przestrzeni sceny - rozśpiewany dialog o cynizmie świata prowadzi sknera Peachum (Krzysztof Dracz), jego żona (Halina Śmiela) i lekkomyślna córka Polly (Kinga Preis). Dracz w roli Peachuma jest dickensowsko, tragicznie karykaturalny. Chciwość "kurczy" jego ciało, a dziwaczny strój zamyka go jak żółwia w skorupie cynizmu. A jednak jest w tej postaci zdumiewająca zdolność do autoironii. Może nawet szczypta miłosierdzia. Dracz ma wielką umiejętność ukazania "jedności przeciwieństw" postaci. Podobały nam się również dobre głosy aktorów.

Scena druga to kłócący się w więzieniu o względy Mackie Majchra duet jego dziewuch - drętwej Polly (Kinga Preis) i frywolnej Lucy (Jolanta Fraszyńska). Inscenizacja wyścigu do serca gangstera przypomina jako żywo próbę przypisania jednej z rywalek tej drugiej roli "małpy w klatce". Wiele tu żywiołowości, zabawnej uszczypliwości i groteskowego, kabaretowego humoru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji