Białystok. Transmisja z MET w OiFP
W tym samym czasie co setki tysięcy widzów na całym świecie, w sobotę (23 listopada), melomani w Białymstoku zobaczyć mogą transmisję z Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Tym razem to gratka wyjątkowa: "Akhnaten" - arcydzieło Philipa Glassa.
Są jeszcze bilety na pokaz tej jednej z najwspanialszych oper współczesnych (sobota, godz. 18.55, opera przy Odeskiej, 45-50 zł). Spieszyć się trzeba koniecznie, bo ta transmisja z MET, w reż. Phelima McDermotta, to rzeczywiście wydarzenie wielkiej rangi.
Premiera i rozmach
Po pierwsze: autor to Philip Glass, amerykański matematyk, filozof i kompozytor muzyki minimalistycznej, którego wszechstronność zadziwia: krąży między gatunkami (od znakomitej nagradzanej muzyki filmowej, przez symfonie, po operę), a czego się nie tknie, to zamienia w złoto. Jak "Akhnaten" z 1983 roku, minimalistyczne arcydzieło, hipnotyzujące powtarzalnością motywów, niekiedy transowością, harmonią i ogromnym ładunkiem emocjonalnym jednocześnie.
Po drugie - po raz pierwszy "Akhnaten" Glassa trafia w transmisji na duże ekrany (w salach operowych, kinowych i teatralnych): to premiera MET - co też oznacza, że więcej widzów w tym samym czasie, za pomocą transmisji może uczestniczyć w przedstawieniu "świeżynce".
Po trzecie: kostiumy i scenografia swoim artystycznym pięknem zapierają dech w piersiach.
Po czwarte wreszcie - ciekawa jest historia bohatera opery - faraona Akhnatena - Echnatona (ożenionego z piękną Nefretete), rewolucjonisty, który zdecydował się na wprowadzenie w Egipcie kultu jedynego boga Atona - boga słońce - i zbudował nową stolicę. Efekt? Wizerunki Echnatona zostały wymazane przez kapłanów po jego śmierci, w zemście za to, że chciał ich pozbawić władzy jako kasty. Ale taki los Echnatona jeszcze bardziej rozpala wyobraźnię historyków. I artystów.
Po piąte wreszcie - w operze Glassa wykorzystywanych jest kilka języków: starożytny egipski, akadyjski i hebrajski (transmisje MET opatrzone są zwykle napisami w języku polskim i tak będzie tym razem).
Obsada
Blisko czterogodzinny spektakl reżyseruje Phelim McDermott, dyryguje Karen Kamensek. Autorem scenografii jest Tom Pye, kostiumów: Kevin Pollard. Za światło odpowiada Bruno Poet, za choreografię - Sean Gandini. W rolach głównych: Disella Lárusdóttir jako królowa Teje, matka Echnatona, J'nai Bridges jako Nefretete, żona Echnatona, Anthony Roth Costanzo jako faraon Echnaton, Aaron Blake jako Arcykapłan Amona, Will Liverman jako dowódca wojsk Horemhab, przyszły faraon, Richard Bernstein jako Ai, ojciec Nefretete, doradca faraona, Zachary James jako Amenhotep.
Zajrzyj za kulisy
Transmisje z Metropolitan Opera w Białymstoku możemy oglądać dzięki przyłączeniu białostockiej opery do projektu The Met: Live in HD. Cykl na całym świecie realizowany jest dzięki szczodremu finansowemu wsparciu jego fundatora, czyli The Neubauer Family Foundation i kilku partnerów. Białostocka opera do projektu dołączyła kilka lat temu, nowojorska opera transmisje w jakości HD&DD Surround zaczęła puszczać w świat w 2006 roku. Od tego czasu transmisje na żywo z MET (cyfrowy sygnał o wysokiej rozdzielczości dociera do wszystkich za pomocą okołoziemskiego satelity z zaledwie kilkusekundowym opóźnieniem) obejrzało ponad 20 milionów widzów. W Europie - mimo sześciogodzinnej różnicy czasu - przedstawienia można oglądać na żywo wieczorem, dlatego, że MET gra w soboty dwa spektakle: pierwszy wczesnym popołudniem, a drugi wieczorem. Transmitowany jest ten popołudniowy.
Atrakcją transmitowanych spektakli jest też możliwość zajrzenia za kulisy, czego akurat nie może zobaczyć publiczność zasiadająca na widowni MET. Ale widzowie oglądający transmisje już mogą zobaczyć wiele. W czasie przerw przeprowadzane są wywiady z artystami, dziennikarz witający słuchaczy pokazuje zmiany dekoracji (ukryte za kurtyną), zagląda za kulisy i do pracowni teatralnych. To fantastyczna okazja, by siedząc tysiące kilometrów od MET, zajrzeć do tego najważniejszego teatru operowego świata, w Nowym Jorku działającego od 1883, a od 1966 już w nowym budynku (w Lincoln Center na Manhattanie), jednym z najlepiej wyposażonych na całym świecie z widownią na około cztery tysiące miejsc.
