Artykuły

Elżbieta Jędrzejewska. Już nie pędzi, żyje w zgodzie sama z sobą

W którymś momencie nazywano ją królową reklamy. Rzeczywiście była najchętniej zatrudnianą aktorką. I dziś oglądamy ją w wielu i ufamy jej zachętom. No i podbiła świat dubbingu. Trudno w to uwierzyć, ale jej głos słychać w 192 filmach! Uczy emisji głosu. Jest pożądaną lektorką.

Jest naszą "rówieśniczką". I my - "Życie na Gorąco", i ona debiutowaliśmy w tym samym, 1994 roku. I byliśmy zgodni. My - chcieliśmy zdobyć serca czytelników, Elżbieta Jędrzejewska tych, którym bliski jest teatr, film, serial, szeroko pojęte aktorstwo. Po 25 latach nic się nie zmieniło. Chcemy, każde na swoim poletku, bawić i wzruszać, wciąż dając z siebie wszystko.

Pani Elżbieta ukończyła warszawską PWST. Jej spektaklem dyplomowym była sztuka "O! Beri Beri". Występowała w stołecznych teatrach Małym i Powszechnym, grała w filmach, serialach. Prowadziła teleturnieje i znakomicie radziła sobie jako gospodyni programów telewizyjnych w TVN: "Ciężko ranne pantofle" i "Mini Playback Show" - program, który wówczas był powiewem Zachodu, jego prowadząca też. Minęło 21 lat, a do dziś widzowie programu ją wspominają.

- Moją największą satysfakcją jest to, że niektóre znajomości przetrwały. Dawniej widzowie pisali listy z informacjami, jak im się wiedzie w szkole, dziś zapraszają na ślub albo chrzciny - śmieje się.

Nauki nigdy dosyć

W którymś momencie nazywano ją królową reklamy. Rzeczywiście była najchętniej zatrudnianą aktorką. I dziś oglądamy ją w wielu i ufamy jej zachętom. No i podbiła świat dubbingu. Trudno w to uwierzyć, ale jej głos słychać w 192 filmach! Ludzie uwielbiają ją m.in. za Ćmę Gypsy w "Dawno temu w trawie", Łowczynię Demonów w "Diablo", nie mówiąc o Daisy i Księżniczce Celestii. Czy można się dziwić, że w pewnym momencie została głosem "Życia na Gorąco"? Przez 15 lat Elżbieta Jędrzejewska oddała nam swój głos do wszystkich reklam telewizyjnych! To normalne, że aktorzy występują również w takiej roli. W przypadku pani Elżbiety niecodzienne jest to, że nie była to bezosobowa relacja wykonawca - zleceniodawca. Polubiliśmy się i chociaż dzisiaj już z nami nie współpracuje, przyjaźń trwa.

Właściwie mogłaby pracować jako dziennikarka. Lubi pisać, ma pazur. Pisała m.in. felietony do "Świata Seriali". By poszerzać horyzonty, na Uniwersytecie Warszawskim nabyła umiejętności trenera od spraw wizerunku i autoprezentacji. Uczy emisji głosu. Jest pożądaną lektorką. A w życiu? Już nie pędzi. Żyje w zgodzie z sobą.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji