Artykuły

Warszawa. List otwarty prof. Śliwonika do marszałka województwa małopolskiego

Towarzystwo Kultury Teatralnej

Prezes

Prof. AT Lech Śliwonik

Warszawa, dnia 17 grudnia 2019 roku

L i s t o t w a r t y

Pan Witold Kozłowski

Marszałek

Województwa Małopolskiego

Szanowny Panie Marszałku.

Informację agencyjną, która jest przyczyną tego listu, przeczytałem 6 grudnia, ale czekałem z reakcją, bo miałem nadzieję, że to omyłka i nastąpi sprostowanie, albo że ktoś po koleżeńsku zwróci uwagę i zmieni Pan stanowisko. Tak się nie stało, a informację potwierdził (13 bm) red. Jacek Marczyński w "Rzeczposoplitej". Wracam do źródła - PAP podała, że na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego pojawiło się Pana oświadczenie, odnoszące się do wojewódzkich instytucji kultury, dla których organizatorem jest samorząd wojewódzki:

"...podjąłem decyzję, że wszyscy dyrektorzy powołani na stanowisko bez konkursu będą odwoływani z zajmowanych funkcji, a ich następcy będą musieli być wyłonieni w drodze konkursu".

Otóż poczuwam się do obowiązku poinformowania, że nie może Pan urzeczywistnić tego zamysłu, bowiem nawet piastowanie godności Marszałka nie zwalnia z nakazu przestrzegania prawa. Ba - powinno czynić ten nakaz silniejszym, bardziej oczywistym. W tym przypadku normy prawne wyznacza Panu Ustawa z dnia 25 października 1991 roku o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej oraz wynikające z niej rozporządzenia wykonawcze. Te normy przedstawię w skrócie:

- Dyrektora instytucji kultury można wyłonić w drodze konkursu, albo [podkr LŚ] powołać bez przeprowadzania konkursu - szczegółowe ustalenia zawiera art.16 Ustawy.

- Dyrektora instytucji kultury powołuje się na określony w Ustawie (art. 15 ust.2) czas.

- Wcześniejsze odwołanie może nastąpić tylko w ściśle sprecyzowanych pięciu przypadkach (art. 15 ust. 6). Dla łatwiejszego zrozumienia, zasygnalizuję skrótowo te przypadki: ustąpienie na własną prośbę, trwała choroba, naruszenie prawa, odstąpienie od realizacji zawartej z organizatorem umowy, przekazanie państwowej instytucji kultury.

Niestety, praktykowana jest także inna procedura - oganizator odwołuje dyrektora, decyzja nie ma faktycznego umocowania prawnego, za to towarzyszą jej zapewnienia o szacunku dla prawa oraz liczne "obywatelskie" oznajmienia, na przykład: "rozwijanie oferty kulturalnej", "zdrowa konkurencja", "transparentny sposób wybierania", "wątpliwości w środowisku kultury". To już wiele razy przerabialiśmy - obchodzenie prawa przysypywane kopcem ogólników, werbalnych zapewnień, wzniosłych banałów. W dotychczasowych przypadkach podobnych odwołań organizator wprowadzał porządek siły (np. zakaz wstępu do instytucji) i czekał na wyrok sądu - zawsze nierychliwy, ale zawsze mogący być przedmiotem odwołania, zaskarżenia. Gra na czas jest łatwiejsza dla silniejszego. Skutki wszędzie były takie same - zapaść bądź zniszczenie instytucji.

*

Piszę ten list w nadziei na zrozumienie przez Pana Marszałka intencji mego wystąpienia: to jest apel o niepopełnienie błędu. Chciałbym zapewnić, że kieruje tym wystąpieniem dobra wola i prawdziwa troska o los instytucji i szerzej - kultury. Różnymi aspektami życia kulturalnego zajmuję się ponad pół wieku, co nieco zrobiłem, zebrałem wiele doświadczeń. W ostatnich latach pełniłem funkcję przewodniczącego Rady ds Instytucji Artystycznych (II kadencji) przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Właśnie Rada wystąpiła z inicjatywą, a następnie projektem nowelizacji, który stał się podstawą do skutecznego (bardzo długo trwajacego) procesu naprawy newralgicznego działu przywołanej wcześniej Ustawy - prawnych reguł konkursów "dyrektorskich". Również ten fakt nakłada na mnie obowiązek zabrania głosu.

Z wyrazami szacunku

Lech Śliwonik

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji