Artykuły

Małgośka tańcz i pij

W recital Małgorzaty Walendy "Co będzie ze mną?" (ostatnia premiera poznańskiego Teatru Nowego) wprowadza nas głos prezentera radiowego, Dariusza Lawendy. Audycja "Z Nutą Lawendy" nadawana jest w lokalnym Radio Nowym cały dzień i poświęcona Małgośce, która z nieznanych powodów wyrzuciła przez okno rzeczy partnera. Zdarzenia mają miejsce w Poznaniu, w mieszkaniu przy ulicy Dąbrowskiego 5 - pisze Paulina Janas z Nowej Siły Krytycznej.

Utwory śpiewane przez bohaterkę są przerywane przez spikera, który zastanawia się nad powodem głośnego rozstania i dalszymi losami Małgośki, wpuszcza też na antenę głosy słuchaczy. Historia ma otwarte zakończenie. Lawenda przekazuje informację, że spośród słuchaczy zgłosili się już chętni do pójścia z nią na randkę.

Zbieżność imienia i losów z bohaterką piosenki Maryli Rodowicz "Małgośka" nie jest przypadkowa. Wykonawczyni recitalu - Małgorzata Walenda - została w 2019 roku laureatką Grand Prix 21. edycji Festiwalu "Pamiętajmy o Osieckiej". Na Scenie Nowej słyszymy teksty Agnieszki Osieckiej. Fraza z innej piosenki duetu Osiecka - Rodowicz, "Jeszcze zima" ("A ja? Co ja? Co będzie ze mną?") to motyw muzyczny, będący wstępem do audycji. Z niej zostaje ukuty tytuł recitalu, ponieważ pytanie to nieustająco towarzyszy Małgośce. Scenariusz, opracowany przez reżyserkę Patrycję Kowańską i Małgorzatę Walendę świetnie oddaje stany kobiety po rozstaniu. Od smętnych piosenek, przesyconych gniewem i rozżaleniem, przechodzi do utworów uspokajających (scena terapii z psychologiem) i do takich, które wyrażają zadowolenie z osiągniętego stanu spokoju i nadziei na coś nowego, dobrego. Wtedy to Małgośka odpina tren cekinowej sukni (kostium: Barbara Ferlak), który dotychczas musiała trzymać w rękach, bo przeszkadzał jej w chodzeniu, dosłownie ograniczał. Aktorka ogrywa nie tylko tren, ale i cekiny - wodząc ręką po ciele, zmienia ich kolor, gdy wspomina bycie laleczką w rękach byłego partnera. Interpretacja każdej piosenki jest dobrze wymyślona, artystka nie powtarza pomysłów, skupia się na najważniejszych słowach, często powiela jedną frazę, by wzbudzić efekt dramatyczny. Choreografia (Anna Berek) dopasowuje się do repertuaru, eksponując zwłaszcza seksowność bohaterki.

Scenografia Barbary Ferlak to stolik, walizka, porozrzucane po awanturze ubrania i rekwizyty kojarzące się ze związkiem (pierścionek zaręczynowy czy listy). Bohaterka wkłada dobytek do szafy, żegnając się z dotychczasowym życiem i rozpoczynając nowe.

W opowieści biorą udział muzycy - Grzegorz Bąk (kontrabas), Szymon Wieczorkiewicz (fortepian), Michał Peiker (perkusja). Dostają się na scenę przez otwór w zastawce, który później wykorzystany będzie między innymi jako drzwi szafy. Muzycy poza akompaniamentem, wchodzą w interakcję z Małgośką, stając się kandydatami na jej partnera. Popisują się grą na instrumentach, wykonując kompozycje Katarzyny Gärtner, Andrzeja Kurylewicza czy Dawida Suleja Rudnickiego (kierownik muzyczny spektaklu), pianista wyciąga nawet trąbkę.

Godzinny recital jest lekki i dopracowany we wszystkich szczegółach. To dobra oferta na kulturalne spędzenie wieczoru.

***

Paulina Janas - absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (specjalizacja teatrologiczna i edytorska). Studentka III roku śpiewu solowego w Akademii Muzycznej w Gdańsku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji