Szczecin. Operowe Walentynki z Arturem Rucińskim
Artur Rucinski, wraz z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie, wystąpi w walentynkowy wieczór. W programie koncertu usłyszymy arie z największych dzieł Giuseppe Verdiego, Giacomo Pucciniego, ale też Stanisława Moniuszki, czy Piotra Czajkowskiego.
Artur Rucinski to jeden z dwudziestu najlepszych śpiewaków operowych na świecie według austriackiego magazynu "Festspiele".
Przyjedzie do nas między spektaklami "Cyganerii" Pucciniego w Metropolitan Opera w Nowym Jorku a próbami w Theatre des Champs-Elysees w Paryżu.
Eugeniusz Oniegin w "Onieginie", książę Jelecki w "Damie pikowej" i konsul Sharpless w "Madame Butterfly", Papageno w "Czarodziejskim flecie", Walenty w "Fauście", z tych ról pamiętają go wszyscy bywalcy polskich teatrów operowych. Niedługo potem przyszła kariera międzynarodowa i występy w najważniejszych europejskich teatrach operowych, takich jak m.in.: Teatro Liceu w Barcelonie, Opera Bastille w Paryżu, Bayerische Staatoper w Monachium, La Scala w Mediolanie, Teatro la Fenice w Wenecji i Teatro di San Carlo w Neapolu, Arena di Verona.
W 2016 roku dołączył do panteonu polskich śpiewaków występujących w Metropolitan Opera. Od końca XIX wieku mamy ich piętnastu (reżyserów tylko dwóch - w latach 1917 -1920 głównym reżyserem Met był Ryszard Ordyński, a współcześnie reżyseruje tam Mariusz Treliński).
Każda aria w wykonaniu Artura Rucińskiego to prawdziwa przyjemność, gratka i niezapomniane przeżycie. Wielbiciele po cichu mają nadzieję na coś z "Oniegina". Ta opera, będąca jego debiutem na scenie w Teatrze Wielkim w Warszawie, towarzyszy mu przez całą karierę.
Jak sam opowiada w wywiadach, podczas pierwszego występu jego rekwizyt (pistolet) nie wypalił i musiał "uśmiercić" Leńskiego tupnięciem. Innym razem pistolet wypalił za wcześnie i wyglądało, jakby Oniegin postrzelił się w nogę... Świat opery jest niezwykle zaskakujący.
Artur Rucinski zaśpiewa z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii im. Karłowicza w Szczecinie. Pokieruje nią Pier Giorgio Morandi.
Co. gdzie, za ile
Koncert, 14 lutego, filharmonia, godz. 19, bilety 30-70 zł.
