Artykuły

Bilety się wyprzedają, teatr dobrze zaczął rok

- Często gramy po 2, a czasem i 3 razy dziennie - zdarza się, że w dwóch miejscach jednocześnie. Z drugiej strony widzimy, że popularnością cieszy się przede wszystkim repertuar rozrywkowy. Spektakle współczesne i progresywne mają swoją określoną wyporność, gramy je rzadziej - a szkoda, bo właśnie te pozycje przynoszą nam popularność poza granicami miasta - rozmowa z Dominikiem Nowakiem, dyrektorem Nowego Teatru w Słupsku.

Zbliżają się dwie premiery, jedna już za tydzień, druga dopiero w kwietniu, ale bilety na obie są już wyprzedane. To dobry znak czy sygnał, że słupszczanom brakuje nowości?

- To wynik coraz większego zainteresowania słupszczan, i nie tylko słupszczan, Nowym Teatrem. Faktycznie na nasze spektakle często nie można dostać biletów - i to niezwykle cieszy. Staramy się grać jak najwięcej i prezentujemy bardzo szeroką ofertę repertuarową. Więcej po prostu nie jesteśmy wstanie grać... Rozmawiałem o tym właśnie wczoraj z naszym Wydziałem Kultury. W lutym gramy 25 spektakli - w tym premierę i pokazy poza Słupskiem na festiwalu w Łodzi czy gościnne występy w Gdańsku. W marcu planujemy wystawić 30 spektakli, w kwietniu odrobinę mniej ze względu na święta - ale mamy premierę u nas w teatrze i w Warszawie. W maju znów 26 spektakli, w tym 3 pokazy na festiwalach w Polsce i za granicą. Jednocześnie próbujemy kolejne spektakle. W zeszłym roku wystawiliśmy 6 nowych produkcji, w tym planujemy kolejnych 5, w repertuarze mamy około 30 pozycji. Często gramy po 2, a czasem i 3 razy dziennie - zdarza się, że w dwóch miejscach jednocześnie. Z drugiej strony widzimy, że popularnością cieszy się przede wszystkim repertuar rozrywkowy. Spektakle współczesne i progresywne mają swoją określoną wyporność, gramy je rzadziej - a szkoda, bo właśnie te pozycje przynoszą nam popularność poza granicami miasta.

"Żona potrzebna od zaraz" i "Wzór na pole trójkąta" to dwa zupełnie różne spektakle. Który jest Panu bliższy?

- Są to dwie kompletnie odmienne pozycje. "Żona..." cieszy się ogromną popularnością, mimo że premiera tego spektaklu dopiero przed nami. Wkładamy w przygotowanie tego przedstawienia bardzo dużo serca. Jak każdy tekst komediowy, "Żona potrzebna od zaraz" wymaga wielkiego nakładu pracy warsztatowej - tutaj liczą się rytmy i precyzja. Wysiłek włożony w próby, mam nadzieję, przyniesie efekt w postaci salw śmiechu na widowni. To daje ogromną satysfakcję. Prace nad "Wzorem na pole trójkąta" zaczęły się już rok temu podczas warsztatów teatralnych organizowanych przez festiwal Nowe Epifanie. Będzie to spektakl dyplomowy, chociaż nie debiut, Janka Hussakowskiego - absolwenta Wydziału Reżyserii warszawskiej Akademii Teatralnej. Młodzi realizatorzy, młodzi wykonawcy - to zawsze jest magnetyczne. Czekam na tę pozycję z wielką niecierpliwością. Tym bardziej że jego premiera odbędzie się zarówno w Słupsku, jak i w Warszawie w ramach festiwalu. Mam nadzieję, że będzie to spektakl promujący nasz teatr również poza jego siedzibą.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji