Zakopane. Wystawa o Leopoldzie Kozłowskim w Kmicicu
Wystawę fotografii poświęconą Leopoldowi Kozłowskiemu "Bo on jest klezmer" można było oglądać w zakopiańskiej kawiarni Kmicic.
12 marca, w rocznicę śmierci mistrza Leopolda Kozłowskiego, miał się odbyć wieczór w klimacie piosenki żydowskiej, poświęcony pamięci kompozytora i pianisty, ale ze względu na epidemię został odwołany.
Fotografie, które złożyły się na wystawę "Bo on jest klezmer", wykonała Anna Cisak, która - jako asystentka - współpracowała z Leopoldem Kozłowskim. W Izraelu prowadziła badania na temat tożsamości absolwentów gimnazum hebrajskiego. Autorka artykułów między innymi o tematyce żydowskiej jeden z nich poświęciła swojemu mistrzowi Leopoldowi Kozłowskiemu, którego na fotografiach pokazała w różnych okolicznościach - oficjalnych i prywatnych.
Leopold Kozłowski-Kleinman (1918-2019) urodził się w Przemyślanach k. Lwowa. Pochodził z żydowskiej rodziny z tradycjami muzycznymi. Jego dziadek Pejsach Brandwein założył słynną w całej monarchii austro-węgierskiej kapelę, a ojciec - Herman Kleinman był wybitnym koncertmistrzem i skrzypkiem. Artysta w Holokauście stracił oboje rodziców.
Leopold Kozłowski ukończył konserwatorium we Lwowie w klasie fortepianu, a po wojnie w Krakowie dyrygenturę w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej i przez 2 lata pracował pod Wawelem, kierując Zespołem Pieśni i Tańca Krakowskiego Okręgu Wojskowego, a po reorganizacji - Zespołem Wojskowym "Desant" Warszawskiego Okręgu Wojskowego z siedzibą w Krakowie. Był związany m.in. z cygańskim zespołem "Roma" i zespołem Rzeszowiacy z Mielca. Opracował 6 polskich wersji musicalu "Skrzypek na dachu". Skomponował muzykę do wielu spektakli Teatru Żydowskiego. Koncertował ze Sławą Przybylską, współpracował z Jackiem Cyganem. Skomponował m.in. muzykę do filmu "Austeria".
"Ostatni klezmer Galicji", bo tak nazywany był Leopold Kozłowski, związany był z Krakowem od 1945 r. W 2008 r. otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis". W 2014 r. został honorowym obywatelem miasta.
W 2013 r. dał jedyny w swoim życiu koncert na Podhalu. Było to w hotelu Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej. Imprezę prowadził Jacek Cygan, a na scenie obok Leopolda Kozłowskiego wystąpili też jego przyjaciele.
