Kraków. Galeria-Pracownia Tadeusza Kantora do zwiedzania wirtualnego
Galeria-Pracownia Tadeusza Kantora funkcjonująca pod skrzydłami Cricoteki otwiera się na świat. Za pośrednictwem sieci obejrzymy rysunki, przedmioty osobiste, meble i pamiątki z podróży najsłynniejszego reformatora teatru - pisze Marta Gruszecka w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Ostatnie lata życia Tadeusz Kantor spędził w niewielkiej pracowni w Krakowie. Tutaj, przy ulicy Siennej 7/9, mieszkał, tworzył i spotykał się z ludźmi. Do mieszkania przy Rynku Głównym wprowadził się na początku lipca 1987 roku i mieszkał aż do śmierci, czyli 8 grudnia 1990 roku. Stąd wszędzie miał blisko, zwłaszcza do znajdującej się nieopodal, bo na Kanoniczej, siedziby Teatru Cricot 2.
Zajrzeć do szuflad i zakamarków mieszkania
– Pracownia wygląda jak przed laty, w chwili kiedy Tadeusz Kantor opuścił ją na zawsze. Zachowały się w niej pisma, rysunki, przedmioty osobiste, meble, pamiątki z podróży. Przylega do niej galeria stworzona według koncepcji samego Kantora, gdzie organizujemy wystawy czasowe – mówi Magdalena Goszczyńska z Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora „Cricoteka”.
Galerię-Pracownię artysty Cricoteka udostępniła właśnie do zwiedzania wirtualnego. – Wizualizacja przybliża zwiedzającym wybrane wystawy, które odbyły się w tej przestrzeni, ale przede wszystkim wprowadza w świat wyobraźni twórcy „Umarłej klasy”. Zwiedzanie panoramiczne 360 stopni pozwala zajrzeć do szuflad i zakamarków mieszkania artysty, prezentuje też jego późną twórczość i kondycję człowieka u schyłku życia. Cricoteka, która od 40 lat dokumentuje twórczość Kantora, udostępnia zwiedzającym skrzętnie archiwizowane fotografie ze spektakli, z wystaw, zdjęcia obrazów i rysunków, a także zdjęcia samego twórcy, które do tej pory były dostępne tylko dla nielicznych – zdradza Goszczyńska.
Ocalić przed zapomnieniem
Czy Kantor chciałby dziś, by przypadkowi zwiedzający mogli bez pardonu zajrzeć do mieszkania przy Siennej? – Za ukazaniem prywatnego świata Kantora stoi jego własna idea biografii artysty jako narzędzia kreacji i fuzji życia prywatnego z artystycznym. „Nareszcie mam to, czego mi trzeba było: życie indywidualne, moje!! A przez to stokroć indywidualne! Zdolne teraz odnieść zwycięstwo nad tą „masówką” świata. Mogę wprowadzić je już na scenę. Na widok publiczny” – napisał Kantor w wierszu „Ocalić przed zapomnieniem” – mówi Goszczyńska.
Informacje o wirtualnym zwiedzaniu Galerii-Pracowni na stronie.
