Kraków. Mariusz Kwiecień kończy karierę śpiewaka
Mariusz Kwiecień pochodzi z Krakowa - tutaj urodził się w 1972 roku i skończył szkołę podstawową i liceum. Aby studiować, wyjechał do Warszawy, gdzie podjął naukę w tamtejszej Akademii Muzycznej. W 1995 roku zadebiutował w głównej roli w operze "Wesele Figara" Wolfganga Amadeusa Mozarta na scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu - pisze Paweł Gzyl w Dzienniku Polskim.
W 1999 wystąpił w recitalu, śpiewając dziewięć pieśni Mieczysława Karłowicza i już wtedy zachwycił talentem oraz pięknym głosem. Potem występował na wielu scenach operowych, m.in. Metropolitan Opera, Lyric Opera of Chicago, Seattle Opera, San Francisco Opera, w Operze Wiedeńskiej , Royal Opera House Covent Garden London, w Operze Paryskiej oraz na festiwalu w Glyndebourne.
22 maja 2009 roku z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego odebrał Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Dwa lata później został laureatem Nagrody Miasta Krakowa. Postanowieniem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z 16 czerwca 2015 został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za zasługi dla kultury polskiej.
Teraz internetowy portal Opera Wire podał, że Kwiecień postanowił zakończyć karierę ze względu na problemy z kręgosłupem. Śpiewak przeszedł pierwszą operację w Nowym Jorku, po urazie, jakiego doznał występoując w Metropolitan Opera House w spektaklu "Don Giovanni" Mozarta. Kolejną musiał przejść po występie w "Don Carlo" Verdiego w Royal Opera House Covent Garden. Wszczepiono mu wtedy implant kręgosłupa. Operacje ograniczyły jego zdolność do występów na scenie, dlatego zdecydował się na zakończenie wokalnej kariery.
Na razie Mariusz Kwiecień nie wróci do Krakowa. Objął bowiem stanowisko dyrektora artystycznego Opery Wrocławskiej na sezon 2020/2021. - Mam wiele do powiedzenia o operze. Zdobywałem doświadczenie w największych operach świata. Mam także wielu wspaniałych przyjaciół, śpiewaków, reżyserów i dyrygentów, których z przyjemnością zaproszę do Wrocławia - deklaruje w serwisie Opera Wire.
