Artykuły

Warszawa. Teatr Domowy powraca

Twórcy Teatru Domowego okresu stanu wojennego planują wystawienie przedstawienia, które przypomniałoby atmosferę artystyczną tamtych dni. Propozycja wyszła z Instytutu Teatralnego w Warszawie.

Podziemny Teatr Domowy został powołany do życia w 1982 r. przez Ewę Dałkowską, Emiliana Kamińskiego [na zdjęciu], Andrzeja Piszczatowskiego i Macieja Szarego. Do roku 1989 dał około 150 przedstawień. Artyści występowali głównie w prywatnych mieszkaniach, a także w salach parafialnych i w plenerze.

W repertuarze mieli m.in. przedstawienie "Wszystkie spektakle zarezerwowane 2 - Przywracanie porządku" i "Kabaret". "Wszystkie spektakle" utrzymane w nastroju poważnym nawiązywały do przedstawienia granego w Teatrze Powszechnym przed wprowadzeniem stanu wojennego i łączyły teksty m.in.: Stanisława Barańczaka, Ernesta Brylla, Wiktora Woroszylskiego oraz piosenki Jana Krzysztofa Kelusa i Jacka Kaczmarskiego. Z "Kabaretu" natomiast pochodzą m.in. pamiętne: "Piosenka kolportera", czy "Bluzg" - stek wyzwisk wygłaszanych przez Emiliana Kamińskiego pod adresem generała Jaruzelskiego.

Odrodzenie Teatru Domowego planowane jest na luty. Andrzej Piszczatowski uważa, że powtórzenie Teatru Domowego dzisiaj jest trudne, ale możliwe. Jak mówi, trzeba zgromadzić teksty nie tylko z tamtego czasu, ale połączyć je z tekstami, które dotyczą obecnej sytuacji politycznej i społecznej.

Emilian Kamiński obawia się, czy w zmienionym kontekście historycznym uda się odtworzyć szczególną atmosferę, w jakiej odbywały się przedstawienia Teatru Domowego. - Wtedy na ulicach były czołgi - podkreśla i dodaje, że ludzie byli przerażeni i potrzebowali tych spektakli, bo były one dla nich oczyszczającym przeżyciem duchowym. - Panowała na nich szczególna atmosfera związana ze świadomością zagrożenia na ulicy i poczuciem, że uczestniczy się w czymś zakazanym - wspomina Emilian Kamiński. - My możemy zagrać tak, jak wtedy graliśmy, ale czy ludzie będą myśleć tak, jak tamci myśleli? - pyta aktor.

Emilian Kamiński uważa, że przedstawienie powinno mieć charakter wspomnieniowy. Dodaje, że mogłyby w nim zostać przypomniane kazania ks. Jerzego Popiełuszki czy utwory Jacka Kaczmarskiego oraz Jana Krzysztofa Kelusa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji