Artykuły

Poznań. Premiera monodramu Krystyny Feldman

W sobotę [16 grudnia] na Trzeciej Scenie Teatru Nowego, o godz. 20.30, odbędzie się premiera monodramu Krystyny Feldman "I to mi zostało" w adaptacji Sergiusza Sterny-Wachowiaka i reżyserii Roberta Glińskiego.

Teatry miewają swoje legendy, ale taką znakomitością poszczycić się może rzadko który. Krystyna Feldman [na zdjęciu] wzrusza, bawi, onieśmiela i zachwyca widzów Teatru Nowego w Poznaniu już od 23 lat. Na innych polskich scenach od 1937 r. Uznawana za mistrzynię filmowego epizodu ("Rola to rola. [...] Nie można więc grać byle jak. Epizod czemuś służy. I trzeba dać z siebie wszystko" - "Przekrój" 2004 nr 23-25), niezapomniana jako Nikifor w filmie Krzysztofa Krauzego i obsypana za tę rolę deszczem nagród. Po prostu - Krystyna Feldman.

Premierowy monodram "I to mi zostało ", który artystka zaprezentuje w Teatrze Nowym, powstał w oparciu o opowieść biograficzną "Krystyna Feldman albo Festiwal tysiąca i jednego epizodu" autorstwa Tadeusza Żukowskiego. - Opowieść aktorki w garderobie pełnej teatralnych duchów i cieni przodków. W monodramie prywatne doświadczenie historii Polski XX w. - życie w przedwojennym Lwowie, Krakowie czy Zakopanem, wojna światowa, ekspatriacja, powojenne ruiny - przenika się z piosenkami, anegdotami i żartami pełnymi dystansu do siebie i rzeczywistości - zapowiadają twórcy spektaklu. I jeszcze: - Krystyna Feldman opowiada także o życiu codziennym i artystycznym w Polsce współczesnej. I chociaż to spotkanie z popularną aktorką nie jest spowiedzią, to jednak ukazuje jej "męstwo bycia".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji