Wrocław. Demirski ekshumuje "Dziady"
Najnowsza premiera Teatru Polskiego to "Dziady. Ekshumacja" [zdjęcie z próby]. Mickiewiczowskie "Dziady" dla Pawła Demirskiego były ważną inspiracją. Pod żadnym jednak względem nie można traktować dramatu trzydziestoletniego autora jako adaptacji.
Demirski wykorzystuje niektóre wątki i postaci, ale bardziej stara się znaleźć ich współczesne odpowiedniki. Szuka nowych tropów w starym, pogańskim obrządku. Próbuje postawić kilka ważnych pytań wynikających z romantycznej tradycji skonfrontowanej z rzeczywistością. Jak założyli sobie realizatorzy, czwarta w tym sezonie premiera Teatru Polskiego "inspirowana jest tradycją teatru niemieckiego i angielskiego, polegającą na adaptowaniu oraz przepisywaniu dzieł klasyków na współczesny język".
Te zabiegi mają ich zdaniem przybliżyć "Dziady" dzisiejszej publiczności, a także odkryć uniwersalne tropy w dramacie Mickiewicza. To odważne przedsięwzięcie wyreżyserowała Monika Strzępka.
