Warszawa. "Sandman" w PZO
Spektakl oparty na tekstach E.T.A. Hoffmana i komiksie Gaimana można dziś obejrzeć w PZO.
- Pomysł na to przedstawienie narodził się głównie z mojego zainteresowania tekstami Hoffmana - mówi Igor Gorzkowski, reżyser, dramaturg i współzałożyciel eksperymentalnego Studia Teatralnego KOŁO. - Uznałem, że warto je przenieść na deski teatralne.
Jednak podstawą spektakl stały się nie tylko opowiadania żyjącego w epoce romantyzmu autora fantasy i horrorów. - Przygotowując spektakl, korzystałem również z kultowego komiksu angielskiego, którego autorem jest Neil Gaiman. Ten rysownik zapożyczył postać Sandmanna z krótkiego opowiadania Hoffmana "Der Sandmann". Była to postać, którą w XIX wieku straszono dzieci - dodaje Gorzkowski.
W rezultacie powstał spektakl, który jest pastiszem filmów grozy. Główny bohater Tyss w czarnej pelerynie i z zaczesanymi na gładko włosami przypomina Drakulę, który robi śmieszne miny. Aktorzy grają w tonie komediowym, a muzyka z horrorów zmienia się nagle w operowe arie. Samo miejsce, w którym grany jest spektakl (stara, opuszczona hala), dało scenografom olbrzymie pole do popisu. Na przykład publiczność widzi odjeżdżający z podwórka samochód, o czym w tej samej chwili mówi się na scenie. Na wysokości zadania stanęli też aktorzy.
Akcja spektaklu rozgrywa się współcześnie w sylwestra. Historia Tyssa toczy się równolegle ze śledztwem dotyczącym zaginięcia pewnej dziewczyny. W sztuce
Gorzkowskiego występują: Monika Pikula, Bartek Bobnowski, Sławek Grzymkowski i Wiktor Korzeniewski. Muzykę skomponował Piotr Tabakiernik. Barbara Bardadyn
Fabryka PZO ul. Grochowska 316/320 godz. 19, bilety 15 i 20 zł
