Artykuły

Wylężałek raz na dziesięć lat w naszym teatrze

W teatrze powstaje prapremierowy spektakl robiony całkowicie częstochowskimi siłami. Jeszcze przed sobotnią premierą, "Alibi" [zdjęcie z próby] Łukasza Wylężałka zgłoszono na kilka festiwali.

Wylężałek, mimo iż jest autorem kilkudziesięciu filmów i spektakli Teatru Telewizji, nie zrezygnował z mieszkania z dala od Warszawy.

Urodzony i wychowany w Częstochowie, kilka lat temu przeniósł się do domu w pobliskim Olsztynie. Na scenie Teatru im. Mickiewicza mieliśmy okazję oglądać "Lot nad kukułczym gniazdem" w jego reżyserii (do którego zaprosił Marka Perepeczkę).

- To już dziesięć lat minęło od tamtej realizacji - powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor teatru Robert Dorosławski.

Zespół, który przygotowuje prapremierę tekstu Wylężałka, pracował z nim już poprzednio. Aktorzy Michał Kula i Adam Hutyra wystąpili również w drugim po "Balandze" częstochowskim filmie reżysera - "Darmozjadzie polskim".

- Od dawna marzyłam o współpracy z Wylężałkiem - powiedziała Paula Kwietniewska zaproszona do obsady, Alibi".

Janusz "Yanina" Iwański wspomina: - "Lot..." był pierwszą realizacją teatralną Łukasza i moją. Jest on też reżyserem, z którym najczęściej współpracowałem. Bardzo dużo rozmawiamy, później przedstawiam Łukaszowi trzy propozycje muzyki, z których on wybiera ostateczny materiał. Nigdy nie musiałem nic dopisywać do stworzonych rzeczy. Nad muzyką do "Lotu..." myślałem pół roku, nim podjąłem decyzję - piszę. Czekałem na pomysł, który wreszcie przyszedł. Bo pisanie muzyki do żywego teatru jest dla mnie jak koncert. Muszę dobrze poczuć salę, wręcz poznać wilgotność powietrza w niej.

Kula przypomniał, że od czasu poprzedniej realizacji Wylężałka dla częstochowskiej sceny reżyser zrobił sporo Teatrów Telewizji i bardzo dojrzał teatralnie.

Potwierdził to Dorosławski, mówiąc że "Alibi" to tekst napisany dla Teatru Telewizji, który autor musiał przerobić na potrzeby Częstochowy i zrobił to z wielkim wyczuciem - sprawnie i szybko. Z pełną wiarą w sukces przedstawienia dyrekcja teatru postanowiła zgłosić je na kilka festiwali, m.in. na szczeciński Kontrapunkt, do Bydgoszczy na festiwal prapremier, na festiwal komediowy Talia - mimo że przedstawienie nie do końca jest komediowe (oj nie! - zaśmiali się aktorzy). "Alibi" pojedzie też na konkurs Instytutu Teatralnego. - Konkurencja jest ogromna i mocna, ale zwycięzca konkursu Instytutu ma szansę na 100 procent refinansowania kosztów przygotowania spektaklu - mówi Dorosławski.

Zachwyceni tekstem Wylężałka dyrektorzy rekomendują "Alibi" jako współczesną, ale uniwersalną rzecz o samotności i oczekiwaniach - o człowieku i życiu. Sam autor określa opowieść jako baśń tragikomiczną.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji