Artykuły

To był prawdziwy amant

Miejsce: Katowice, Teatr Śląski. Czas: Lata 70. Bohater: BOLESŁAW MIERZEJEWSKI - aktor, który po wojnie zdecydował się przenieść do Katowic, czym rozsławił to mało znaczące wtedy w kulturze miasto.

Legenda kina przedwojennego, a potem i legenda Teatru Śląskiego - Bolesław Mierzejewski. Wybitny aktor, świetny śpiewak i reżyser. Fotografowanie tej postaci przez lata było wielką przyjemnością dla wszystkich śląskich fotoreporterów. - Był niezwykle życzliwym człowiekiem, wielkim artystą, który słusznie cieszył się w Katowicach ogromnym szacunkiem - wspomina Zygmunt Wieczorek, obecnie fotoreporter DZ, a kiedyś Trybuny Robotniczej, autor zdjęcia.

Bolesław Mierzejewski wszystkie swoje jubileusze zawodowe organizował w Katowicach. Choć w 1970 roku przeszedł na emeryturę, to aż do śmierci w 1980 roku zaliczany był w poczet zespołu teatru. Jeden z najwspanialszych jubileuszy zorganizowano mu w grudniu 1979 roku. Obchodził 75-lecie pracy na scenie! Miał 92 lata, a jeszcze recytował podczas uroczystości. Mierzejewski już w 1904 roku zakochał się w scenie teatralnej. Występował w Warszawskiej Drużynie Artystycznej. Już kilka lat później grał w stołecznych teatrach: Rozmaitości, Małym i Letnim. Zdobywał popularność, która szybko wykroczyła poza granice Warszawy. Jego nazwisko pojawiało się na afiszach teatrów w Grodnie, Toruniu, Poznaniu, a również we Lwowie i Bydgoszczy. W 1916 roku rozpoczął karierę w filmie. Wkrótce dorobił się miana jednego z pierwszych amantów polskiego kina przedwojennego.

Jego najsłynniejszą rolą była ta z "Trędowatej", gdzie wcielił się w postać ordynata Michorowskiego (1926 r.) [na zdjęciu]. Wojnę spędził w Warszawie. Pracował wtedy jako kelner, ale potajemnie uczestniczył w akcjach Armii Krajowej. Po wojnie przeprowadził się do Katowic. Grał w Teatrze Śląskim, później wielokrotnie w radiu i telewizji odtwarzał role operetkowe. Swoje umiejętności przekazywał młodym - zawsze chętnie pomagał teatrom amatorskim i szkolnym. Pod koniec życia napisał wspomnienia zatytułowane "Maraton z Melpomeną". Zmarł 7 października 1980 roku w Katowicach - dokładnie w swoje 93. urodziny. Pochowano go na warszawskich Powązkach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji