Łódź. Słowacki na ulicy
Skandowanie na ulicach towarzyszy każdej liczącej się demonstracji. Zamiast sloganem w Łodzi stosunek do rzeczywistości będzie można wykrzyczeć tekstem dramatu romantycznego.
W niedzielę [18 marca] o godz. 13 Fabryka Sztuki - instytucja kulturalna urzędu miejskiego, Łódź Art Center i Teatru Chorea - organizuje pierwszą próbę Manewrów Patriotycznych, czyli zbiorowej akcji przywoływania na ulicy fragmentów lektur szkolnych. Projekt służy dwóm celom. Ma popularyzować kanoniczne dzieła literatury polskiej, wyzwalając je ze stereotypowego wizerunku nudnej lektury. Prócz tego wyrazi zbiorową reakcję na społeczną i polityczną rzeczywistość, komentując jej niepokoje i napięcia. Pierwszym "wykrzyczanym" tekstem będzie monolog z "Kordiana" Juliusza Słowackiego.
- Skoro na różnych wiecach można wygłaszać głupoty i banały, to dlaczego nie zbuntować się tekstem Słowackiego czy Mickiewicza? - pyta Tomasz Rodowicz, lider Chorei - Wierzymy, że "Kordiana" może czytać cała ulica i właśnie słowo poety, a nie polityka stanie się naszym językiem. Pokażemy, że wielkie utwory mogą funkcjonować na ulicy i nabrać tu nowego znaczenia. Są w nich ostre komentarze do rzeczywistości. Wystarczy je tylko wyprowadzić do ludzi, aby nabrały mocy i wyrazu.
Właściwą akcję zaplanowano na przyszłą niedzielę (25 marca), ale już jutro można wziąć udział w próbie działania. Miejscem spotkania będzie Łódź Art Center (ul. Tymienieckiego 3). Obecność zapowiedzieli studenci łódzkiej Filmówki, młodzież z XV LO i muzycy z City Bum Bum. Przyjść może każdy. - Zależy nam, żeby udział wzięło jak najwięcej osób - mówi Rodowicz. - Chcemy zrobić duży dym. Liczę, że ktoś nas pobije, że otworzą się okna, ktoś rzuci pomidorem albo wyleje nam na głowę pomyje. Tak powinno być!
