Warszawa-Gdańsk. Demirski w Krytyce Politycznej
Pełny tekst dramatu Pawła Demirskiego "Kiedy przyjdą podpalić dom, to się nie zdziw" znalazł się w najnowszym numerze pisma "Krytyka polityczna" (nr 11/12 - zima 2007).
Jest to opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce kilka lat temu w łódzkiej fabryce sprzętu gospodarstwa domowego Indesit. Jeden z pracujących tam robotników uległ śmiertelnemu wypadkowi na skutek złych warunków pracy. Dyrekcja starała się ukryć prawdziwe przyczyny tego zdarzenia. Dramat koncentruje się wokół losów wdowy po ofierze tragedii, która próbuje dochodzić prawdy o wypadku. Autor tropi także mechanizmy manipulacji działające w wielkich korporacjach, za sprawą których zatrudnione tam osoby okłamują same siebie w kwestiach związanych z ich pracą. - Ten tekst w całości nie był jeszcze nigdzie publikowany - mówi Paweł Demirski. - Cieszę się więc, że wreszcie każdy, kto chce, będzie mógł go przeczytać.
Dramat miał swoją prapremierę w teatrze Wybrzeże. Reżyserem spektaklu jest Romuald Wicza-Pokojski. Premiera "Kiedy przyjdą..." odbyła się 10 czerwca 2006 roku, a więc w czasie, gdy Demirski był jeszcze kierownikiem literackim gdańskiej sceny.
Spektakl był jednym z najbardziej wyrazistych przykładów linii programowej, którą lansował w teatrze Wybrzeże jego dyrektor Maciej Nowak. Zależało mu na sztukach, które dotykałyby gorących tematów zaczerpniętych z codzienności. Spektakl nadal znajduje się w repertuarze gdańskiej sceny, choć nie będzie go można obejrzeć do maja. Demirski wraz z odejściem ze stanowiska dyrektora teatru Macieja Nowaka zrezygnował z pracy w Wybrzeżu. Wyprowadził się do Warszawy i pracuje w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego.
Na zdjęciu: scena ze spektaklu "Kiedy przyjdą...", Teatr Wybrzeże, Gdańsk 2006 r.
