Artykuły

Gdańsk. Konkurs szkół baletowych

Dziś w Gdańsku rozpoczyna się jubileuszowy XV Konkurs Baletowy im. Wojciecha Wiesiołłowskiego. Na scenie Opery Bałtyckiej w repertuarze klasycznym i współczesnym wystąpi około dziewięćdziesięciu młodych tancerzy ze szkół baletowych całego kraju.

Najliczniejszą reprezentację - 26 osób - wystawiła do konkursu gdańska Szkoła Baletowa. Rozmawiamy z dwójką jej pedagogów, którzy przygotowują swoich podopiecznych do występu.

Barbara Kanold: Przygotowujecie, jako pedagodzy, któreś już z rzędu pokolenie młodych tancerzy do udziału w konkursach.

Kazimierz Wrzosek: Sam znam smak konkursu, jeszcze jako uczeń ostatniej klasy warszawskiej szkoły baletowej wystąpiłem w II Ogólnopolskim Konkursie Tańca Scenicznego Warszawa 1961. W duecie z Krystyną Jędrzejczyk zdobyliśmy trzecią nagrodę.

Irena Tarasiewicz: - Nie startowałam nigdy w konkursach, ale własne doświadczenia sceniczne i studia pedagogiczne pozwalają mi na zmierzenie się z takim wyzwaniem, jakim jest dla nauczyciela odpowiedzialność za ucznia i przygotowanie go do konkursu.

Przypomnijcie swoich podopiecznych.

IT: Mam ich co najmniej kilkoro. To Hanna Jedynak, Małgorzata Bober, Magdalena Vasco. Ale największym moim sukcesem było zdobycie I nagrody w VI Ogólnopolskim Konkursie Szkół Baletowych Warszawa 1988 przez Milenę Onufrowicz, potem w Warnie znalazła się jako jedyna Polka w finale. Przygotowanie ucznia do konkursu wiąże się z ogromnym stresem, którego chciałam uniknąć. Kiedy jednak dyrekcja szkoły zaproponowała mi realizację sceniczną II aktu "Giselle" zetknęłam się z utalentowaną uczennicą Angeliką Gembiak, która dobrze zaprezentowała się później w konkursach w Warnie, w Brnie.

KW: Osobiście nie mam wielu "konkursowiczów" na swoim pedagogicznym koncie. Przez pół roku pracowałem z utytułowanymi Marcinem i Dawidem Kupińskimi, pod moją opieką startowali po Grand Prix w londyńskim Konkursie Eurowizji i w konkursie w Nagoja. Udało mi się też stworzyć interesujący duet Katarzyna Pomaska i Kamil Węgierski, pracuję z nimi od dwóch lat, dobrze pokazali się na konkursach w Warnie i Brnie. Poza tym uczeń z mojej klasy, Leszek Cegiełkowski, przygotowuje się do konkursu w duecie z Eleną Karpuhiną pod okiem Ireny Tarasiewicz.

Elena przez kilka lat pracowała pod okiem Luby Bakhariewy, w toku codziennej nauki jest w klasie prowadzonej przez matkę, Ałłę Karpuhinę. A kto ją przygotowuje do konkursu?

IT: Programowa, codzienna praca to jedna sprawa, a konkurs ma swoje prawa i wymagania. Przede wszystkim skłania ucznia do wzmożonej pracy. Przygotowuję teraz Elenę do konkursu rozumiejąc sytuację i potrzebę, ale przyznam, że nie jest to sytuacja komfortowa ani dla ucznia, ani dla pedagoga. To praca na żywym organizmie, zmieniającym się, dojrzewającym. Poza tym o wiele trudniej, także od strony psychicznej, pracuje się z uczniem, który dobrze rokuje, wobec którego środowisko ma określone oczekiwania. To dodatkowy stres i dla ucznia, i dla pedagoga.

Znawcy mówią o niej "brylant".

IT: To jest rzeczywiście perełka, w Konkursie Baletowym w Brnie zdobyła niedawno Grand Prix. Jest utalentowana, a przy tym pracowita i bardzo ambitna. Program klasy maturalnej to ogromne obciążenie, także psychiczne, dla każdego ucznia - dyplom i matura. Do tego konkurs.

KW: Warto dodać, że jej partner, Leszek Cegiełkowski, w Brnie zdobył IV miejsce, zrobił w ostatnim roku bardzo duże postępy.

Gdy zaczyna się konkurs pedagodzy "tańczą w kulisach" razem ze swoimi uczniami?

KW: To są inne emocje, sam jestem tancerzem absolutnie spełnionym, zatańczyłem dużo i nie mam niespełnionych marzeń, ale tremę mam za ucznia taką, że czasem myślę: "łatwiej byłoby samemu wyjść i zatańczyć".

IT: Odpowiedzialność jest ogromna, analizuję wtedy, czy przygotowałam ucznia dobrze, a przecież mimo najlepszych chęci konkurs jest w pewnym sensie loterią. Wystarczy gorsze samopoczucie i występ może być poniżej oczekiwań. Ważna też jest konkurencja. Ale trzeba mieć nadzieję.

KW: Po to pracujemy z uczniami kilka lat, aby rozwinąć ich talenty, doprowadzić do szczytu formy techniczno-artystycznej, którą, mam nadzieję, zaprezentują w konkursie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji