Artykuły

Pożegnanie Jeremiego Przybory

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Jeremiego Przybory.

Po nabożeństwie w warszawskim kościele ewangelicko-reformowanym w Alei Solidarności, urna z prochami Jeremiego Przybory została złożona na warszawskim cmentarzu ewangelicko-reformowanym przy ulicy Żytniej.

Mowę pożegnalną wygłosił minister kultury Waldemar Dąbrowski. Nazwał Jeremiego Przyborę "królem polszczyzny, który jak nikt inny umiał posługiwać się słowem i wykwintną metaforą wyrazić sens polskiego odczuwania". Minister zaznaczył, że Przybora poruszał w swojej twórczości sprawy szersze.

Natomiast kazanie wygłosił biskup Zdzisław Tranda, który podkreślił, że ten poeta słowa śpiewanego, był skromny, ale głęboko zasłużył się polskiej kulturze. Zaznaczył, że zmarły docierał nie tylko do inteligencji, ale do wszystkich i kształtował gusta odbiorców.

- Do dziś używamy określeń Jeremiego Przybory, nawet o tym nie wiedząc - mówił biskup Tranda. Zwrócił też uwage, że Jeremi Przybora był wrażliwym i uważnym obserwatorem losów bliźnich, a jednocześnie zachował krytycyzm wobec siebie.

Po nabożeństwie urna z prochami Jeremiego Przybory została złożona na warszawskim cmentarzu ewangelicko-reformowanym przy ulicy Żytniej.

W uroczystościach pogrzebowych licznie wzięli udział związani lub zaprzyjaźnieni ze zmarłym: Wiesław Michnikowski, Magda Umer, Wojciech Młynarski i Krystyna Janda oraz syn współtwórcy Kabaretu Starszych Panów Grzegorz Wasowski.

Jeremi Przybora zmarł w ubiegły czwartek . Miał 88 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji